Mimo że recenzje nie są miejscem na takie rozmowy, jednak widzę ze to Twój pierwszy post i pewnie się trochę gubisz na forum, to postaram się odpowiedzieć na Twoje pytanie.
Chusta kurczy się w praniu, powraca do normalnej długości po kilku pierwszych motaniach, tak jak napisałaś. W praktyce będzie wyglądało to tak, że zawiążesz chustę, dociągniesz wydawałoby się wystarczająco a po jakimś czasie chusta się poluzuje. Trzeba będzie dociągnąć jeszcze raz a potem jeszcze raz. Chusta jest gładka i dość śliska przez co sama czynność dociągania jest łatwo bo materiał pięknie się poddaje. Jednak bambus się kurczy więc wymaga więcej staranności i poprawek.

Ja bym się tym nie przejmowała, jeśli Perełka chwyciła Cię za serce, to na pewno sobie poradzisz.

A żeby nie było tak całkiem OT to napisze że niezmiennie kocham tę chustę, jest bajecznie miękka, pięknie lśni i jest elegancja a zarazem dzisiaj służyła jako kocyk na plaży.
Och i ach