wierzę że też kiedyś stworzymy taki watek, ale na razie:
http://www.thebabywearer.com/forum/s...d.php?t=53711&
polecam![]()
wierzę że też kiedyś stworzymy taki watek, ale na razie:
http://www.thebabywearer.com/forum/s...d.php?t=53711&
polecam![]()
podnoszące na duchu muszę przyznać![]()
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci
chustomama.pl
No boskie, normalnie muszę kolację z monitora zczyścić.Po niektóre zdjęcia to nie mogłam dojść do siebie ze śmiechu
a ja przy niektórych dostałam palipitacji serca...
Wataha: Nelly: 14/06/2007Lilly i Zuzka: 15/09/2010
![]()
http://zakamarek.eu - targowisko rzeczy różnych
http://shewolf-foto.blogspot.com - moja pasja
2014 będzie nasz!
Mnie podniosło na duchu. Myśle że naprawde trzeba by kiedys założyć u nas taki wątek co by początkujące wesprzeć (ja niedługo będę ćwiczyć pierwsze plecaki wiec na wszelki wypadek uwiecznię)
Mistrzynią nie jestem, plecaczkuje tylko w MT, ale powiem tak:
Jestem teraz w pracy, za ścianą konferencja, u kolegi w pokoju goście, a ja parskam na monitor. Poprostu fantastyczne zdjęcia![]()
Ufff, jest w takim razie dla nas nadziejaA tymczasem jak zacznę się plecaczkować to porobię parę fotek ku przestrodze
![]()
niektóre przerażające. pewnie moje zdjęcia jak bym robiła na początku też by tak wyglądały
jak sie dostac na to forum? niby sie zarejesterowałam ale brak dlaszej aktywacji konta - a szkoda![]()
Cafe Draże Lubań- Zajęcia dla dzieci i rodziców | Nasza kreatywna codzienność - Tuqtu | moja fotografia
niestey, w spamie żadnego e-maila aktywujacego nie ma. dziwne![]()
Cafe Draże Lubań- Zajęcia dla dzieci i rodziców | Nasza kreatywna codzienność - Tuqtu | moja fotografia
jeeest, udało sie- e-mail przyszedł po 4 h.
fotki- porażające-> dowód na to ze i ja sie naucze![]()
Cafe Draże Lubań- Zajęcia dla dzieci i rodziców | Nasza kreatywna codzienność - Tuqtu | moja fotografia
Właśnie wczoraj widząc plecaczek wykonany przez męża (nadmienię, że mąż nie uznaje czegoś takiego jak instrukcja, a jedynie twórczość własną) miałam ochotę zrobić zdjęcie i umieścić je na takim wątku.
Z tyłu wyglądał jak nietoperz; ręce miał przyciśniete do tułowia i nie bardzo mógł nimi ruszać; a z plecaka wystawała uśmiechnięta paszcza Małolata, któremu nie ważne jak, ważne że na rękach.
płakałam ze śmiechu oglądając ten wątek, a sama muszę fotografować moje próby plecaczków, też się tam nadają![]()