Pokaż wyniki od 1 do 14 z 14

Wątek: co ze spacerami i noca na poczatku?

  1. #1

    Domyślnie co ze spacerami i noca na poczatku?

    Juz drugi dzien nakladam mojej 17 miesiacznej coreczce tylko majteczki po domu...
    Jednak na spacer i do snu ubieram jej jednorazowke.

    Mala poki co nie kojarzy przyczyny i skutku a ja nie bardzo wiem kiedy mam ja i jak wysadzac

    Powoli glupieje i zaczynam watpic czy potrafie ja nauczyc czystosci

    Poradzcie



  2. #2
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie

    kochana, przyznam, że się uśmiechnęłam jak przeczytałam
    już drugi dzień
    na pewno pierwsza sprawa to musisz być baaaardzo cierpliwa. córeczka przez wiele, wiele miesięcy nauczyła się, że ma załatwiać swoje potrzeby do pieluszki. dlaczego nagle po 2 dniach miałaby reagować inaczej? daj jej i sobie czas, dużo rozmawiaj z nią. obserwuj, czy sa jakieś sytuacje, w których na pewno siusia, czy robi kupkę. np. po spaniu, czy po jedzeniu. wtedy wysadzaj. siadaj razem z nią na toaletę, obok niej jak jest na nocniczku.
    to może potrwać. myślę, że jak w ciągu pół roku będą efetkty to możesz mówić o sukcesie i rozmawiaj dużo o tym z córeczką.

    nie mam zupełnie doświadczenia w "treningu nocnikowym". może inne dziewczyny się wypowiedzą?
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  3. #3
    Chustomanka Awatar jujama
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    okolice Legionowa :)
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    Ja mogę od siebie dodać, że u nas to trwa i trwa. Dokładnie tak jak pisze Ania w momentach, które już znam jako "typowo nocnikowe" łapiemy co trzeba i tam gdzie trzeba, a poza tym mam wciąż sporo prania, bo Julek juz jest świadom, że się coś dzieje, ale przylatuje z informacją "w trakcie". A ma prawie 2 lata (w kwietniu skończy) i nie nosi pampków od grudnia.
    JUlcza (16.04.2006), JAcusiowa (9.05.2008) i MAćkowa (14.12.2012) mama Magda
    http://jama-jujamy.blogspot.com/

  4. #4

    Domyślnie

    dziekuje za wsparcie i rady

    Najgorsze jest to ze nie mam wsparcia w mezu... on chodzi i ciegle mowi zeby ubrac jej pieluszke

    ale nic nie poddajemy sie i probujemy dalej



  5. #5
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    150

    Domyślnie

    Z moich doświadczeń i doświadczeń bliskich koleżanek wynika, że dzieci dopóki mają pieluszki sikają bardzo często. Drugiego dnia bez pieluszki sadzałam Jagodę na nocniczek co godz. i za każdym razem robiła siku. Trzeciego dnia robiła już rzadziej, a od czwartego tylko ok 5 razy dziennie (i tylko dlatego, że dużo piła, bo było lato). Teraz robi 3-4 razy dziennie, ale ona naprawdę mało pije.
    Więc na początek to ty sadzaj często dziecko na nocnik, zwłaszcza jak dużo pije. I życzę cierpliwości. U mnie przestawienie trwało zaledwie 3 dni (oprócz nocy, bo tu zakładałam pieluszkę jeszcze przez 3 miesiące), ale i tak byłam wyczerpana psychicznie, zwłaszcza w momentach, jak sadzałam dziecko na nocnik, ono nic nie zrobiło, a po chwili na kanapie była plama - a ty musisz być spokojna
    Jagoda VI 2004, Tymon XI 2007

  6. #6

    Domyślnie

    na szczescie w tej sprawie spokoju mi NIE brakuje

    a mala na nocnik nie chce siadac niestety



  7. #7
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie

    to siadaj z nią na toalecie: najpierw mała przodem do spłuczki potem ty na krawędzi deski

    powodzenia i mężem się nie przejmuj, zobaczysz jaki będzie dumny, jak mała nie będzie sikać w pieluchę
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez annamamaalexa
    to siadaj z nią na toalecie: najpierw mała przodem do spłuczki potem ty na krawędzi deski

    powodzenia i mężem się nie przejmuj, zobaczysz jaki będzie dumny, jak mała nie będzie sikać w pieluchę
    dziekuje za cenne rady
    bedziemy p;robowac na kibelku



  9. #9

    Domyślnie

    Na kibelku Zunia tez nie chce siedziec... ani ze mna na kolanach ani nijak
    Nad miseczka tez nie

    Cos zaczyman myslec ze chyba to nie jest dobry czas dla niej



  10. #10

    Domyślnie

    zuzia chodzila bez pieluchy do konca lutego... i zrezygnowalam... nic nie udalo sie zlapac do nocniczka. Na kibelku tez nie chciala usiasc.
    POza tym zaczela przez to przetrzymywac kupke i byly wieksze problemy.

    Zauwazylam ze ta zmiana byla dla niej bardzo stresujaca.
    Mysle ze to nie nasz czas.
    Sprobuje jeszcze jak zrobi sie cieplej.

    Zaluje tylko ze nie poznalam tej metody wczesniej jak mala chetnie siadala na nocnik (6-8mies)



  11. #11
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie

    wiesz, czasami to dwa tygodnie stanowi już ogromną różnicę. próbuj co jakiś czas, tak na luzie. i dużo z córeczką na ten temat rozmawiaj. jedna z tzw. "wrażliwych faz" jeśli chodzi o pozbycie się pieluch to właśnie między 18 a 24 miesiącem. może mała wyczuła twój stres?
    nie bądź też dla siebie zbyt surowa, spróbujecie za jakiś czas, po prostu.
    jest świetna książeczka na temat siadania na kibelku "tronik" wydawnictwa wytwórnia. może porysujcie coś razem na ten temat? zabierasz małą ze sobą jak chodzisz do toalety?
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  12. #12
    Chustoguru Awatar petisu
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Zielona Góra
    Posty
    8,828

    Domyślnie

    perfect-woman-podobne córeczki mamy pod względem nocnikowym
    Lusia na nocnik siadała chętnie jak skończyła rok, ale 6 miesięcy i żadnych efektów, a potem zupełnie nagle wogóle nie chciała się do niego zbliżac.
    Też mieliśmy problem z kupką, bo Lusia ani nocnika ani pieluszki, w pewnym momencie nawet siku na podłoge było dramatem.
    www.gugu-gaga.pl chusty Didymos i nosidła KiBi
    gugu-gaga.pl na Facebooku

    Łucja 23.03.06.&Milana 10.06.09.&Marshall 11.03.14.

  13. #13

    Domyślnie

    Aniu czasem zabieram zalezy od niej bo czasem musze ja wziasc bo mi placze pod drzwiami
    Za ta ksiazeczka sie rozejrze. A na ten temat duzo z nia rozmawiam. Mysle ze mogla wyczuc moj stres.
    Tak jak piszesz sprobujemy za kilkanascie dni

    petisu Zunia tez informuje mnie , mowi "eeeeeee" co oznacza siusiu ale juz po fakcie jak robi kupke nie mowi ale ja po niej to widze, ale jak tylko chce ja posadzic na nocnik albo na toalete powstrzymuje sie



  14. #14
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie

    ostatnio mój alex to samo z kupkami robi opiekunce: widac, ze robi, więc ona go ciach na nocnik, a on wtedy powtrzymuje. jak tylko go ubierze, natychmiast robi dalej swoje...poza domem też z reguły nie robi kupek. np. dzisiaj byliśmy cały dzień w warszawie i dopiero jak wróciliśmy zrobił przy pierwszym posiedzeniu.
    myślę, że to kwestia jego "zaufania" do opiekunki. a u ciebie pewnie córeczka rzeczywiście wyczuła twój stres.
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •