-
Chustonoszka

ja zadowolona jestem z IB i Wonderoos, moze być Baby Kangas. A ecobubs, PD i FB mi nie podeszły zupełnie, tam właśnie sa 2 rzedy.
-
Chusteryczka
ja zaczynałam od BG i wtedy wydawały mi sie cudem po pampkach, potem doszły Blueberry i BG miały lepszą regulację rozmiaru niż Blueberry.
Później odkryłam napy i dostałam baby kangas i zanabyłm tiny tush i te mam do dziś i bardzo lubię. TT maja sporą regulację rozmiaru ale nie wiem jak się dopasowują do mniejszego dziecięcia.
następnym odkryciem byly IB i te zostają u nas (mimo że ograniczyłam ostatnio ilość posiadaną)
2 tygodnie temu poszyłam kieszonki na rzepy i rzepy wracają do łask. Faktem jest że rzepy muszę poprawiać nawet po kilka razy a w napach jak już wiem na które zapinać to świetnie sie dopasowują
no i rzepy lubia podrapać nóżki ale to pewnie wina mojego nieudolnego szycia a nie rzepów samych w sobie
podsumowując- nie ma ideału, każdy wybiera co mu pasuje ale obie formy są dla mnie dobrym rozwiązaniem
-
lalunia
napy mają jeden podstawowy plus-nie wiem co trzeba zrobić pieluszce z napami,żeby wyglądała okropnie.
pieluchy z rzepami dość często tak wyglądają,bo rzepy moga sie w praniu poodczepiać od siebie i pozaciagać wszystko dookoła.
wszystkie moje napowe pieluchy maja ślady zużycia tylko na polarze (jesli jest),może to jest też kwestia osobistego dbania o pieluchy i otulacze,nie mam pojęcia.
chwalone przez wszystkich otulacze imse wimse przegrywają w przedbiegach z otulaczami na napy,zresztą jak otulacz za prawie 50 złotych może nie mieć rzepów ochronnych do prania?
często też przepieram kieszonki czy otulacze w rękach i napy ułatwiają to bardzo,przy rzepach trzeba uważać na ww. zaciągnięcia.
oczywiście łatwiej jest pieluchę na rzepy dopasować, ale jesli komuś dopasowywanie pieluchy na napy nigdy nie sprawiło trudności to nie jest to jakis poważny plus.
minusem napów jest czas zapinania gdy dziecko ma tendencje do bycia niecierpliwym,ewentualnie zmiana pieluchy w nocy,gdy ledwo widzimy na oczy.
pieluchy one size wg. mnie nigdy nie bedą lepsze od pieluch rozmiarowych niezaleznie czy maja rzepy czy napy, ale finansowo na pewno wygrywają.
no i jesli kupuję już uzywane pieluchy z rzepami to zawsze biore pod uwagę fakt,że te rzepy niezaleznie od czasu uzywania przez poprzednią właścicielkę nie będą w dobrym stanie (naturalnie moim zdaniem)
-
-
a ja z pieluszek napowych najbardziej lubię organiki BG i itti bitti. Świetnie się dopasowują
Woonderossy kompletnie mi nie spasowały-ale woonderosy nie są dla szczuplaczków (moim zdaniem).
-
Chustodinozaur
a ja lubię pieluszki z podwójnym rządkiem nap lub najlepiej takie które można dopasować na udkach(dodatkowa napa) ale to dla tego że Maciuś chudzina i często cos tam wycieka nogawką....
-
Chustonoszka
-
Chustofanka
-
Chustonówka
Ja mam trzy na napy, ale wolę jednak na rzepy. Nie pasuje mi zwłaszcza FB one size. Mój synek należy do chudziutkich i teraz, kiedy ma 11 miesięcy, mogę ją jako tako dopasować. Wcześniej, za każdym założeniem był przecieki. Flipa one size można lepiej dopasować, tu nie zdarzył się nigdy przeciek. Z iB też różnie bywało... Pieluszki na rzepy można lepiej dopasować , no i oczywiście teraz, kiedy młody raczkuje i strasznie niecierpliwi się przy zakładaniu pieluchy, o wieeeeele szybciejj zakłada się na rzepy. To jest argument, który u nas przewyższa wszystkie inne.
-
Chustoholiczka
ja zawsze wolalam na rzepy, bo dzici mam dosc chude i latwiej dopasowac, ale jak kupilam od yetty na napy, tak okazaly sie o niebo lepse, zwlascza pry ruchliwych dzieciach, poza tym predzej sie rzepy zuzyja niz napy IMHO
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum