przepraszam, mi zawsze decyzja zajmuje więcej czasu - jeśli nie za późno i możesz domówić, te też proszę spódnicę z popelinowych granatowych kwiatków (idealna by była z lekkiego, w miarę lejącego dżerseju, ale to chyba marzenie ściętej głowy - nie widziałam w sklepach takiego miękkiego dżerseju, jak moja stara spódnica z desigusala, te wiskozowe dostępne w sklepach w materiałami jakieś takie za śliskie, za sztuczne, a dżerseje chyba za sztywne).
Przymierzyłam dla porównania różową z zeszłego roku - teraz bym chciała z 10 cm krótszą i trochę mniej obszerną, chyba w ogóle trochę węższą (będę oczywiście mierzyć kiedy trzeba będzie).
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)