Wczoraj późnym popołudniem na poczcie na Wiejskiej w Wawie widziałam śliczną dziewczynę z dzieckiem w chuście wiązanej - na oko Nati Gobi, ale ja chustonówka jestem prosta, więc pewnie się mylę. Wyglądali pięknie i już się nie mogę doczekać awansowania Smyka z brzucha do chusty.