Moje pierwsze wiązanie.Chusta pożyczona od Madzi.Czekam na opinie,oraz rady.Dodam,że młoda usnęła
przepraszam za zdjęcia złej jakosci sama sobie je robiłam.
Moje pierwsze wiązanie.Chusta pożyczona od Madzi.Czekam na opinie,oraz rady.Dodam,że młoda usnęła
przepraszam za zdjęcia złej jakosci sama sobie je robiłam.
Katarzyna-Mama LiwiiWalentynkowej niespodzianki oraz mamuśka pływającego grzecznie w brzuszku Adama
gratuluje pierwszego wiazania
mam dwie rady
zeby Tobie bylo wygodniej postaraj sie zakladac tak chuste, zeby nie byla skrecona na plecach, niektorym pomaga trzymanie za same krawedzie podczas przekladania i dopero [ptem ukladnaie na ramionach.
zeby dziecku bylo wygodnie postaraj sie rozciagnac obie poly chusty od podkolanka do podkolanka, tak zeby srodek chusty wypadal na srodku plecow.
wtedy latwiej ulozyc nozki w mniej "rozkraczonej" zabce - choc nie ma zdjecia z boku i tak naprawde po fotce trudno stwierdzic jak "wpadnieta" jest pupka (taki urok gadania przez net a nie na zywo)
wieicej o dociaganiu tutaj:
http://klubkangura.com.pl/dociaganie-2x
A jedanak się udało
![]()
P(III 2008), T(XI 2011), R(*III 2014), B (III 2018)
NASTĘPNYM RAZEM -CZYT.WIECZOKIEMZORBIE ZDJĘCIE Z BOKU.
myślałam,baa wiedziałam że jest źle..
Katarzyna-Mama LiwiiWalentynkowej niespodzianki oraz mamuśka pływającego grzecznie w brzuszku Adama
Ale dlaczego tak od razu myslisz? Wiecej wiary w siebie, w swoje umiejetnosci i w swoj instynkt
1. Dziecko udalo sie wlozyc? Udalo!
2. Nie wylazlo gora po 5 minutach? Nie wylazlo!
3. Nie wypadlo dolem? Nie wypadlo!
4. Nie masz odciskow na palcach od kurczowego zaciskania ich na chuscie? Nie masz!
5. Nie skarzysz sie na siniaki od wrzynajacej sie chusty? Nie skarzysz!
CZYLI JEST OK
a cala reszta to drobiazgi, wiesz, kolezanka Ithil lubi sie poudzielac![]()
kochane kolejny raz wklejam zdjęcia.Czekam na Wasze cenne rady.Jestem pewna że jest źle,ale co?czekam na Wasze podpowiedzi.
Katarzyna-Mama LiwiiWalentynkowej niespodzianki oraz mamuśka pływającego grzecznie w brzuszku Adama