Cytat Zamieszczone przez Hester Zobacz posta
Dziewczyny, ale mój syn to nie 7-latek - on ma 11 lat, idzie do piątej klasy... Czy w stosunku do takiego dziecka tez uważacie, ze to kwestia czasu?

Wokół mnie jest sporo dzieci dużo czytających. Wlasnie przez priorytety szkół - tym bardziej mam poczucie porażki na tym polu.

I tak, edukacja literacka jest ważna dla mnie - tak jak dla innych inne rzeczy. Nie oczekuje, ze wszystkie dzieci będą znawcami, ale minimum obycia literackiego chciałabym przekazać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja uważam, że to kwestia czasu. I podejścia rodzica.
Znam dziewczynkę, którą mama swoimi dobrymi chęciami i przekonaniem że trzeba czytać, zablokowała. Dziecko miało wybrać sobie książkę, bo ją zabrałam na targi literackie i dosłownie zesztywniała na propozycję wybrania sobie książki.
Nie możesz zmusić do czytania w żaden sposób. Nawet nadmierne obdarowywanie książkami może moim zdaniem zablokować dziecko.
Berz go do biblioteki, księgarni, spędź tam na tyle dużo czasu by się zaczął nudzić i zaczął przeglądać regały. I nie wypożyczaj, nie kupuj, chyba, że wyraźnie o to poprosi. Nie zachęcaj do wyboru lektury, jedynie powiedz, gdzie są książki na jego wiek.