w okolicach południa. A co, byłaś też dzisiaj? Tłumy chustowo-nosidłowe były, i niebieski storcz, i pasiaki, no tabuny. Ale mama w miasteczku się do mnie uśmiechnęła (poznała mnie może?), no i taka wintydżowa chusta to musi być, że od nas! Plus jakaś torebka (?) z dankowych różyczek!



Odpowiedz z cytatem