Pokaż wyniki od 1 do 14 z 14

Wątek: Po weekendzie w Berlinie,

  1. #1
    Chusteryczka Awatar djdag
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Poznań/Kiekrz
    Posty
    1,716

    Domyślnie Po weekendzie w Berlinie,

    jak zwykle żałuję, że tam nie mieszkam... Rodzice z dziećmi maja tam raj, byliśmy oczywiście w kultowych miejscach, m.in. w opisywanej niedawno w WO kawiarni z wielką piaskownicą w środku. Widziałam całe mnóstwo zachustowanych rodziców, takie widoczki miałam dotychczas tylko na chustowych spotkaniach. No i kupiłam sobie na Flohmarkcie hoppka, tylko nie wiem, co to jest za model. Ma jasno- i ciemnozielone cienkie paseczki. Pomożecie?

  2. #2

    Domyślnie

    To pewnie Prenzlauerberg widziałaś (mogłam lekko wypaczyć nazwę tej dzielnicy), nie? Odjazd. Plac zabaw na placu zabaw, wszędzie rodzice z dziećmi. Atmosfera utopii.

  3. #3
    Chusteryczka Awatar djdag
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Poznań/Kiekrz
    Posty
    1,716

    Domyślnie

    tak, dokładnie, to był Prenzlauer Berg, to absolutny top dzieciowy, ale nie jedyne miejsce, gdzie można sobie na luzie posiedzieć z dzieciakami. Zazdroszczę im tak wielu rzeczy, bezproblemowego poruszania się z dziećmi, ścieżek rowerowych, czystych, niezniszczonych placów zabaw i kafejek na każdym rogu, luzu i atmosfery Berlina. To miasto to dla mnie marzenie.

  4. #4

    Domyślnie

    Gdyby nie bariera językowa już dawno by nas tu nie było

  5. #5
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    pół roku spędziłam w Niemczech i często bywałam swojego czasu - i zawsze się cieszyłam, jak wracałam

    ale fakt, place zabaw, drogi, ścieżki rowerowe, ogólny stan zadbania - pięknie
    ale na stałe tam bym mieszkać nie chciała, place zabaw powoli u nas takie powstają, lokale się "uprzyjaźniają", tylko nie wiem czy ścieżek rowerowych się kiedykolwiek doczekamy...
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  6. #6
    Chusteryczka Awatar kulka37
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,893

    Domyślnie

    Prawda.Coraz więcej tego u nas.Z rowerami to chyba zawsze problem będzie,bo nawet jak coś nowego budują,to o rowerach nie myślą
    Też podoba mi się "za miedzą",ale na stałe nie mogłabym tam mieszkać, no chyba,że miałabym zniżkę na didki

  7. #7

    Domyślnie

    Podacie konkretne namiary na fajne miejsca dla rodziców z dziećmi w Berlinie? Co to za kawiarnia?

  8. #8
    Chustomanka Awatar Kasia
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Düsseldorf, Niemcy
    Posty
    843

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez djdag Zobacz posta
    jak zwykle żałuję, że tam nie mieszkam...
    My tez ostatnio bylismy w Berlinie, klimaty rocznicowo-solidarnosciowe nas zauroczyly

    Cytat Zamieszczone przez djdag Zobacz posta
    Rodzice z dziećmi maja tam raj, byliśmy oczywiście w kultowych miejscach, m.in. w opisywanej niedawno w WO kawiarni z wielką piaskownicą w środku. Widziałam całe mnóstwo zachustowanych rodziców, takie widoczki miałam dotychczas tylko na chustowych spotkaniach.
    Ciekawa jestem, czy tez odnioslas to samo wrazenie, co ja - ze w De uzywa sie chusty do tylko jednego wiazania, ew. do drugiego bardzo podobnego. Zgadniesz, jakie to? (tubylczynie, nie podpowiadac!)

    Cytat Zamieszczone przez djdag Zobacz posta
    No i kupiłam sobie na Flohmarkcie hoppka, tylko nie wiem, co to jest za model. Ma jasno- i ciemnozielone cienkie paseczki. Pomożecie?

    Czy ta chusta jest taka wpadajaca w seledyn i turkus? Daj fotke!
    Kasia z Chustomanii *



    *Chustomania ® - portal dla rodziców i szkolenia dla doradców noszenia

  9. #9
    Chustomanka Awatar joawoj
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    974

    Domyślnie

    Pozwolę sobie wkleić link do wątku ze zdjęciami tej chusty:
    http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=13577


    Mam wiecznie zapchaną skrzynkę --> piszcie proszę na maila: mmpjmw@gmail.com

  10. #10
    Chustomanka Awatar Kasia
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Düsseldorf, Niemcy
    Posty
    843

    Domyślnie

    Dzieki za wklejke - na forum wpadam i znikam i nie mam szans przeczytac wszystkich watkow.

    Ach, piekna ta Twoja Stefanka
    Kasia z Chustomanii *



    *Chustomania ® - portal dla rodziców i szkolenia dla doradców noszenia

  11. #11
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    667

    Domyślnie

    Już jakiś czas temu się wybierałam, artykuł w Gadze mnie jeszcze bardziej zachęcił, ale... hm, ta dzielnica jest świetna dla mieszkańców, ale jechać tam tylko dla niej, to raczej bez sensu. Co jeszcze można w Berlinie robić z małym dzieckiem? Oprócz zoo.

  12. #12
    Chustonówka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    7

    Domyślnie

    bylismy ostatnio w Berlinie, ja służbowo, a mąż jako kierowca i opiekun do potomka upiorny upał, ale i tak było przyjemnie. Synek zamotany budził zachwyt starszych pań innych zachustowanych nie widzieliśmy, ale nie mielismy czasu kręcic sie za bardzo po mieście, a tam, gdzie byliśmy,nie było zbyt wielu placów zabaw itp.
    Dla kontrastu w moim rodzinnym miescie na wschodzie Polski idąc ulicą w centrum słyszalam czasem za plecami posykiwanie babć "co oni robia z tym dzieckiem"

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar Tuja
    Dołączył
    Dec 2008
    Posty
    5,472

    Domyślnie

    Super! Mi brakuje zachustowanych mam u nas, spotykanych trochę częściej niż raz na kilka miesięcy

  14. #14
    Chusteryczka Awatar djdag
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Poznań/Kiekrz
    Posty
    1,716

    Domyślnie spóźniona odpowiedź

    ojej, coś mi średnio działa subskrypcja tematów, bo nie dojrzałam, że są jakieś odpowiedzi ja nie chciałabym na stałe nigdzie wyjeżdżać, ale rokiem, dwoma w Berlinie nie pogardziłabym, chciałabym się bardziej wczuć w klimat tego miasta. Nie pamiętam, jak się nazywa knajpa z piaskownicą, ale jest na Helmholtzplatz, kwadratowy budynek po odwrotnej stronie placu, niż plac zabaw. W weekendy dookoła budynku jest pchli targ z rzeczami dla dzieci, tam właśnie kupiłam chustę i trochę drewnianych zabawek. W bocznej uliczce od tego placu na Schliemannstrasse jest inna knajpa (w zasadzie z całym placem zabaw) - Das Spielzimmer. Dla mnie Berlin to nie tylko zoo i Prenzlauer Berg, uwielbiam Hackescher Markt i jego okolice (szczególnie Oranienburgerstrasse nocami - teraz bezcenne i ciężko osiągalne) i wiele innych miejsc, niekoniecznie dzieciowych. Dużo jeździłam służbowo po Niemczech, ale tylko w tym mieście czuję się tak dobrze. Może to m.in. zasługa tego, że mamy tam znajomych i oni nam pokazywali Berlin.
    Kasia, wydaje mi się, że widziałam chusty powiązane w iksa, nie wiem, czy pojedynczego, czy podwójnego, ale wiązanki widziałam tylko 2, poza tym mei taie, manduki, ergo i inne nosidła, mnóstwo tego było... wisiadła niestety też widzialam.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •