jak zwykle żałuję, że tam nie mieszkam... Rodzice z dziećmi maja tam raj, byliśmy oczywiście w kultowych miejscach, m.in. w opisywanej niedawno w WO kawiarni z wielką piaskownicą w środku. Widziałam całe mnóstwo zachustowanych rodziców, takie widoczki miałam dotychczas tylko na chustowych spotkaniach. No i kupiłam sobie na Flohmarkcie hoppka, tylko nie wiem, co to jest za model. Ma jasno- i ciemnozielone cienkie paseczki. Pomożecie?