Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 121

Wątek: patrzę, patrzę i oczom nie wierzę

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar IwontaG
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Sandomierz
    Posty
    2,357

    Domyślnie patrzę, patrzę i oczom nie wierzę

    Na chustostraganie wisi terra z wełną i rozenholz których nikt nie chce, przecież to nie możliwe!!!! dwie super, ekstra chusty, rodzynki. Terra to poezja sama w sobie a rozek mistrz nośności i wiszą

  2. #2
    Chustonoszka Awatar Kasina
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    60

    Domyślnie

    Iwonko, piękne chusty wiszą, bo wakacje się zaczęły, dużo dziewczyn na wyjazdach, bez dostępu do netu...
    lub (tak jak u mnie ) ostatnie pieniądze na oweż zaplanowane wakacje już wydane ...
    ... ale tu jeszcze zacznie wrzeć... byle do jesieni

  3. #3

  4. #4
    elbazetka
    Guest

    Domyślnie

    No,gdyby nie rozmiary,to bym sie nie wahala.Rosek mi sie marzy od zawsze,a terra boska jest.

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie

    to że terra nie zniknęła od razu też mnie zdziwiło
    a roska ja sama sprzedawałam, bo mi nie podszedł, więc mnie nie dziwi że wisi
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar Biedronka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Sobótka/Wrocław
    Posty
    3,267

    Domyślnie

    wg. mnie KRYZYS i tyle
    tzreba przeczekać albo posłać szmatki tam gdzie sie sprzedadzą za "normalne" pieniądze
    moje stado : Janiu 09.11.2005 Dymek 19.05.2008 i Mąż Mateusz
    Doula - wsparcie w okresie ciąży i podczas porodu WROCŁAW
    http://centrumrodzicielstwa.pl we Wrocławiu ( kiedyś www.szkolarodzenia-natura.pl )





  7. #7

    Domyślnie

    Ja myślę nad TBW, chyba tam zacznę sprzedawać.

  8. #8
    Chustomanka Awatar joawoj
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    974

    Domyślnie

    Tam też kryzys ostatnio.


    Mam wiecznie zapchaną skrzynkę --> piszcie proszę na maila: mmpjmw@gmail.com

  9. #9
    Chusteryczka Awatar irla
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    華沙
    Posty
    1,874

    Domyślnie

    Fakt teraz głownym argumentem przy zakupie chusty jest tanio, nie ważne jak nosi, czy jest to chusta rzadka, czy unikatowa.

    Taniocha Panie taniocha.

    Nie ma już wątków po milionie odsłon o tym jak to indio nosi, które lepsze, co sie upolowało... wszystko powszednieje nie tak jak to drzewiej bywało....

    BTW sama już nie noszę ale z przerażeneim odkrywam, że stosik mi znowu rośnie
    Ostatnio edytowane przez irla ; 02-07-2009 o 08:26
    By dziecko się uczyło, To dla dobra sprawy, Wpójmy mu, że Świat, cały, Jest bardzo ciekawy.
    Każda dziedzina wiedzy warta jest zachodu. Najlepiej gdy ich pozna, wiele już za młodu.

    by Anonim z sieci

    Tu i Teraz.


  10. #10
    Chustomanka Awatar Jagienka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    732

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez irlaaa Zobacz posta
    Fakt teraz głownym argumentem przy zakupie chusty jest tanio, nie ważne jak nosi, czy jest to chusta rzadka, czy unikatowa.
    szczerze powiem, ze się nie dziwię.
    jakie dla dobra dziecka ma znaczenie, czy dana chusta jest unikatowa ???
    to czy dobrze nosi - to faktycznie ważne dla dobra osoby noszącej i noszonej, ale unikatowość? po co? zeby na mieście poszpanować, że ja mam, a wy nie? żeby miec świadomość, że mam coś wyjątkowo innego niz wszyscy?
    Dla mnie ważne, zeby dziecku było wygodnie, a mnie plecy nie bolaly.
    noszę, zeby cieszyć się bliskością z dzieckiem, a nie niespotykanością danego wzoru tego w czym noszę.

    wszystko zależy od celu, w jakim kupujemy - do noszenia, czy do kolekcji
    I tu problem kosztów ma swoje uzasadnienie. żeby nosić, można troche grosza odłozyć i dobrą chustę kupić, ale na kolekcjonowanie nie każdego już stać
    "To zadziwiające ale jesteśmy jedynymi ssakami na świecie które chcą wyrzucić swoje małe z legowiska"
    (Prof. Włodzimierz Fijałkowski - twórca Polskiej Szkoły Rodzenia)


  11. #11
    Chusteryczka Awatar beannshi
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    WrocÂław
    Posty
    1,992

    Domyślnie

    Jagienka, sama lepiej bym tego nie ujęła

    Nie przecze, marzy mi się kilka chust, chocby po to zeby je wyprobowac i samej wyrobic sobie zdanie. Ale raczej nie mam szans na spelnienie akurat tego marzenia i ciac sie z tego powodu nie bede Lubie moje Hoppki
    "W warunkach wolnorynkowych dyktat gustu większości prowadzi do dominacji rzeczy miernych i tandetnych." Cz.M.

  12. #12
    Chustomanka Awatar tulipowna
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Poznan
    Posty
    1,496

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jagienka Zobacz posta
    szczerze powiem, ze się nie dziwię.
    jakie dla dobra dziecka ma znaczenie, czy dana chusta jest unikatowa ???
    to

    jesli ma to znaczenie dla matki i zakup unikatowej chusty uczyni ja szczesliwsza i zadowolona, to uwazam, ze ma to na pewno pozytywny wplyw na dziecko

    z zakupem unikatowych chust jest dokladnie tak samo jak z zakupem jakichkolwiek limitowanych edycji, zalezy co dla kogo jest wazne. ktos lubi oryginalne buty, ktos inny komorki, a jeszcze ktos inny chusty. nie uwazam, ze kupowanie czy nie kupowanie unikatowych chust jest "zle" czy "dobre". unikalabym wartosciowania.


    kupowanie unikatow moze byc na pewno ciekawe, a jak same widzimy moze tez byc inwestycja w perpsektywie lat (ceny limitow na ebayu).

  13. #13
    Chusteryczka Awatar irla
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    華沙
    Posty
    1,874

    Domyślnie

    Jagienka masz dużo racji, ale i Twój post pokazuje jak się zmieniły czasy przez ten rok czy dwa lata.
    Kiedyś po prostu nie było wyboru, jak sie chciało mieć wybor trzeba było byc świrem i mieć dużo samozaparcia, teraz jest i to duży, i wszystko powszednieje nawet terra na bazarku
    Ostatnio edytowane przez irla ; 02-07-2009 o 09:31 Powód: jak zwykle literówki
    By dziecko się uczyło, To dla dobra sprawy, Wpójmy mu, że Świat, cały, Jest bardzo ciekawy.
    Każda dziedzina wiedzy warta jest zachodu. Najlepiej gdy ich pozna, wiele już za młodu.

    by Anonim z sieci

    Tu i Teraz.


  14. #14
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    2,160

    Domyślnie

    myślę, że do tego rynek się trochę nasycił. poza tym ciągle wychodzą jakieś nowości!!!
    niby w planie mam jeszcze 4 chusty, które bym chciała kiedyś mieć ale ta lista jeszcze pół roku temu była o połowę krótsza.

    do tego nie wszyscy łapia bakcyla i poszukuja coraz to nowych chust. jak ktoś ma np. pasiaka storcha to mu sie będzie dobrze nosiło przez cały czas a jak dziecko zaczyna chodzić to chustę się żegna i się nie myśli "czym udzwignąć cięzarek".

    no i kryzys robi swoje, na innym forum kilka miesięcy temu co jakiś czas jakas kolezanka traciła pracę (ja też) albo tracił ją ktoś bliski więc kupowanie niekórych chust to poprostu luksus ponad miarę.
    Syn 2006
    Córa 2008
    Syn 09.2014

  15. #15
    Chustonoszka
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    portugalia
    Posty
    79

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez garlicgirl Zobacz posta
    jak ktoś ma np. pasiaka storcha to mu sie będzie dobrze nosiło przez cały czas a jak dziecko zaczyna chodzić to chustę się żegna i się nie myśli "czym udzwignąć cięzarek".
    albo kupuje nosidlo (bondolino, manduki sa piekne ostatnio) i poprzestaje na tym...
    ...

  16. #16
    Chustomanka Awatar Jagienka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    732

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez asia.asz Zobacz posta
    albo kupuje nosidlo (bondolino, manduki sa piekne ostatnio) i poprzestaje na tym...
    dokładnie

    ja ostatnio zamówiłam u Alci MT, bo Antosia robi się coraz cięższa, a też coraz częściej muszę mieć mozliwość wymotania Jej (np. w autobusie), co w MT będzie znacznie latwiejsze.
    "To zadziwiające ale jesteśmy jedynymi ssakami na świecie które chcą wyrzucić swoje małe z legowiska"
    (Prof. Włodzimierz Fijałkowski - twórca Polskiej Szkoły Rodzenia)


  17. #17
    Chusteryczka Awatar m.m.
    Dołączył
    Oct 2008
    Posty
    2,095

    Domyślnie

    a mi się tak skojarzyło z motorami
    kiedyś prawie każdy kolega na podwórku miał simsona, ogara lub komara. potem nagle długo nic. i zaczęły się pojawiać, raczej elitarnie jako część dobrodziejstwa wolnego handlu. a teraz...każdy chłopak może dostać chiński skuter na komunię, a prawdziwe perełki czekają na koneserów, którzy niekoniecznie nawet na nich jeżdżą
    Duży 12.06.2000 i Malutka 09.09.2008.

  18. #18
    Chustomanka Awatar Jagienka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    732

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez irlaaa Zobacz posta
    Jagienka masz dużo racji, ale i Twój post pokazuje jak się zmieniły czasy przez ten rok czy dwa lata.
    Kiedyś po prostu nie było wyboru, jak sie chciało mieć wybor trzeba było byc świrem i mieć dużo samozaparcia, teraz jest i to duży, i wszystko powszednieje nawet terra na bazarku
    ja chustę kupowałam rok temu i wybór miałam tak duży, że zanim ostateczną decyzję podjęłam, to trochę czasu upłynęło

    a wszystko powszednieje głównie dlatego, że chustonoszenie stało się bardzo popularne i chusty są dostępne.
    ale myślę, że to bardzo dobrze. dzięki temu więcej dzieci ma szanse być noszone we wlaściwy sposób, a i większą grupę społeczną stac na to żeby zaopatrzyć się w chustę, bo istnieje wybór cenowy.
    nie mam tu na myśli prowizorek, ja ta w podanym tu wcześniej linku do aukcji allegro, bo to żenujące. ale bardzo dobre chusty (np. Nati) też można mieć za mniejsze pieniądze. nie mówiąc już o rynku wtórnym, który jest doskonałym wynalazkiem
    "To zadziwiające ale jesteśmy jedynymi ssakami na świecie które chcą wyrzucić swoje małe z legowiska"
    (Prof. Włodzimierz Fijałkowski - twórca Polskiej Szkoły Rodzenia)


  19. #19
    Chustomanka Awatar Beotia
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,124

    Domyślnie

    Z mojego punktu widzenia:
    a/ kryzys - sama, mimo że nasza sytuacja finansowa nie uległa jakiejś drastycznej zmianie, myśląc przyszłościowo, o dalszym ciągu spowolnienia gospodarczego, mam poplanowany domowy budżet w najmniejszym szczególe, bez miejsca na jakikolwiek wyskok - zdecydowanie z nastawienia konsumpcyjnego przeszłam na nastawienie oszczędnościowe - jak coś zbywa, to odkładam/inwestuję, nie kupuję kolejnej rzeczy;

    b/ duuuuży przesyt, spowszednienie i coś, co nazwałam wtórną racjonalizacją sprawy - próbowałam już tylu chust, że mało co mnie potrafi zadziwić. I w trakcie tych prób doszłam do wniosku, że tak naprawdę funkcjonalnie to one wszystkie mało się od siebie różnią. Kiedy moje dziecko powoli przestawało być niemowlakiem, goraczkowo się zastanawiałm, która chusta najlepiej nosi, którą MUSZĘ mieć. Teraz, kiedy dziecko już duże (póltora roczku, ponad 12 kg wagi), ze zdziwieniem stwierdziłam, że jak dobrze zawiążę plecaczek, to mi wygodnie tak naprawdę prawie w każdej chuście, mogę w niej chodzić i 3 godziny ciurkiem, pomijając może z oczywistych powodów coś takiego jak EllaRoo.
    A poza tym moje dziecko poniekąd samo dokonało wyboru: jest zakochane w kolorowym, pasiastym Aare, w którym nie tylko się nosi, ale też się nim zwyczajnie bawi z najrozmaitsze rzeczy. Mam wrażenie, że Aare to dla niego synonim chusty . A unikatowe terra i rotbuche - leżą .

  20. #20
    Chusteryczka Awatar visenna2
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    1,820

    Domyślnie

    Przesyt
    Ech, kiedyś to były czasy... Pamiętam ten dreszcz emocji kiedy ponad dwa lata temu sprzedałam komplet platerów na allegro i kupiłam sobie za to indio ziegel-natur, to było COŚ Albo jak się śliniłam szukając Lany tatoo w brytyjskich sklepach A teraz... wszystko podane na tacy

    No i kryzys jest. Nie da się ukryć, że jest, i nawet jak komuś bezpośrednio nie grozi, to większość ludzi stara się raczej nie szaleć
    ChustoHolizm
    Zuzia 21.12.2005
    Ania 26.06.2008
    Mateusz 04.08.2011

    Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •