Wszystko to pamiętam
nie tetris, a tetro - wyobraziłam sobie pieluszki w kolorowe figury geometryczne, jak w grze...
i australijskie baby bee hinds, i moje ulubione itti bitti, i wełniane otulacze amsterdam, i polskie szyte przez Yettę (i awantury z kimś oskarżanym o podrabianie kroju) - sprawdziłam, że sklep wciąż istnieje, francuskie lulu nature, i kolorowe bambusowe amerykańskie formowanki, których nazwy nie pamiętam, ale pamiętam duże zamówienie zbiorowe, które przeszło przez moje mieszkanie - stos kolorowych pieluch leżący na kanapie...
Napisz proszę, w czym teraz się pieluchuje? W chinkach, w polskich pieluchach? Jeszcze nie podjęłam ostatecznej decyzji czy będziemy wielopieluchować, czy nie - wyjdzie w - nomen omen - praniu. Jeśli, to najbardziej mnie kusi utrzymanie systemu formowanki+wełna lub sio, bo to mi się najlepiej sprawdziło - ale czy w ogóle jeszcze tak się pieluchuje?




Odpowiedz z cytatem