Na forum może iść za więcej, tego nie neguję, ale rynek na FB, gdzie aktualnie więcej się dzieje, strasznie stoi. Mam porównanie, kupuje/sprzedaje chusty nieprzerwanie od 2,5 roku. I niestety od pół roku sprzedałam 2 chusty. Ceny mam obniżone bardzo, na niektórych chustach "straciłam" po 200 czy 300 zł i nadal nie idą. Chusty, których szukałam po kilka miesięcy, teraz wiszą na sprzedażowej. Już długo nie widziałam, żeby coś poszło powyżej ceny retail lub w takiej cenie. A rok temu była to norma, np serca sensimo, chodziły 100-200 zł powyżej retail. Teraz to może wilki luluny w kolorze granatowym poszły by powyżej retail, bo widziałam, że są poszukiwane. Na FB post w stylu: "Kupię coś z domieszkami, rozmiar 4,6 m, cena nieprzekraczalna 300 zł." nikogo już nie dziwią, gdzie kiedyś w takim budżecie mogłaś kupić Little frog z wełną lub lnem. Tak samo nikogo nie dziwią odpowiedzi: kiedy będzie latać po Polsce, żeby można było pomacać?, gdy proponujesz swoją chustę na sprzedaż, pod czyimś postem poszukiwawczym. Kiedyś żeby pomacać, to kupowałaś, a teraz po prostu nagabujesz sprzedających, a nuż któraś się zgodzi, a Ty wydając 15 zł na kuriera 2 razy w miesiący, przez rok "obmacasz" i ponosisz 24 chusty... Niestety tak teraz jest.Zamieszczone przez Wiewiórka
Panthero życzę owocnej sprzedażyNa forum są koneserki starszych chust, które wiedzą z czym to się je
Odpowiedz z cytatem