Girasolowe jodełki

[akonate]

Tak sie zastanawiam, jak one wypadaja na tle innych jodelek?
Powoli dojrzewam do nowej chusty i wpadla mi w oko teczowa lisca didka, a potem popatrzylam na jodelkowe girki na slingofest i kompletnie mnie oszolomilo
Papaya, purple rain, fenomen i wiele, wiele innych, w tym moj typ nr 1. bad wolf

[guesy]

Super są! Miałam dwa takie girki, black delicious i purple rain. Super się motają, super wyglądają. Fajnie "sprężynują". Naprawdę warto imo. Ale lisca też są boskie zwłaszcza te grubsze.

[akonate]

Dzieki guesy, tak po cichu na Ciebie liczylam, maly ptaszek szepnal mi do uszka, ze mialas i lisce i girka.
Ogladalam Twoj purplerain, tylko dlugosc nie moja
Wlasnie nie moge sie zdecydowac, a na girka i didka raczej nie starczy mi czasu, tzn dziecia, juz i tak robi awantury, stawac jej sie zachcialo...
Jakbys mogla miec tylko jedna jodelke, to ktora i dlaczego?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[guesy]

Wzięłabym tą, która mi się bardziej podoba bo np. dla mnie grubość/cienkość chusty nie byłaby problemem- girkowe jodełki to ok 220 g/m2 natomiast lisca są i firaneczki i koce. Lisca imo są trochę bardziej sprężyste i puchate, girki bardziej zwarte ale też dobrze sprężyste i plastyczne. No obie szczerze polecam

Jeszcze tak myślę, że jak nie nosisz w warstwowych wiązaniach to może któraś grubsza lisca byłaby bardziej przyszłościowa.

Ja to jestem ciekawa tych powichrowanych lisca, twisted czy jakoś tak, no ale już się nie załapałam

[akonate]

No wlasnie wszystkie mi sie podobaja, tzn i girki i lisce rainbow (bo tylko te biore pod uwage). I jeszcze north light Twisted tez sa fajne, ale zbyt monotonne, mi po poczatkowym nielubieniu tecz i pasow kompletnie odbilo na punkcie kolorow ale moze jeszcze Ci sie poszczesci i sie zalapiesz na twisted lisca

A czy ktos moze ma i moze wyslac na macanki?



Sent from my iPhone using Tapatalk

[zulam]

To jeszcze weź pod rozwagę yolki yaro

[akonate]

Zulam, one takie zbyt monobarwne sa jak na me gusta.


Sent from my iPhone using Tapatalk