wczoraj jak tylko przyszedł listonosz najpierw się do niej miziałam i już mówiłam małżowi że żeby się paliło i waliło mieć ją muszę.....potem obudziła się Kamilka więc ją szybciutko zamotałam. Dociąga się cudownie, ale niestety mój niemowlaczek osiadł po chwiliZamieszczone przez Nymphadora
a ja kilkunasto minutowe noszenie odpłaciłam bólem pleców
Szczerze mam nadzieję że to mój babol wiązaniowy, bo chusta jest absolutnie piękna, miękka, delikatna, fantastyczna