Raf, jak mam wąskie dziecięce gatki, to rzeczywiście rozpruwam, łatam, później na overlock. Z tych starszych nogawki na ogół są szersze, wiec tak manipuluję, ze na ogół udaje mi się bez prucia. No i przydaje się zdejmowane pole pracy na maszynie. Te spodnie Sz, które wcześniej pokazałam, naciągnęłam właśnie na ramię maszyny i jechałam tam i z powrotem.