A masz jakiś patent na wjechanie maszyną w nogawkę, czy rozpruwasz?
U nas też dziury, ale na kolanach, a do takich małych portek ciężko wjechać.
Fajny jest też patent dokebu naszywania od razu 2 warstw łat, jak jedna się przeciera, wycinam i jest kolejna warstwa.
Te gatki mają już całkiem wycięte 2 warstwy łat. Chodził w nich Tymek marcy, a teraz mój Ignaś dojeżdża.
Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka