Wózek też zawsze ze sobą mamy. Jeździ w nim druga bliźniaczkaCzasami jest tak, że ta w chuście powierci się chwilkę, kilka razy zapłacze, a potem śpi jak zabita. Pierwsze wiercenie się oznacza początek następnych więc tak czy tak wracamy do domu. A w domu oczywiście spanie na całego
Myślałam, że niemowlak nie jest w stanie wytrzymać w jednej pozycji tak długo, ale skoro piszecie, że wasze maluchy wytrzymują i po 3 godziny to znaczy, że jest.
Wiązanie chyba raczej odpowiada, bo zaraz po zawiązaniu w chustę jest czasami krótkie szarpanie się (a czasami nawet nie) a potem błogi sen...