kazde dziecko jest inne - i kazde ma inny czas w chuscie. tyle moge "madrego" napisac.
moj potrafil spac i 3 godziny w chuscie a w inne dni po krotkiej drzemce dawal znac, ze chce "wyjsc"...
i mysle, ze to sie u Was tez wiele razy zmieni.

nie wiem jak u Was warunki, ale moze bierz tez wozek na spacer i przeloz wtedy do wozka dziecie?
a moze "wierci" sie z glosu?
lub cos w wiazaniu nie pasuje? (ale nie sadze)