moją guru też TulipownaZaczynałam motanie na jej Lolipopie i farbowaniej Chiarze, ale miłością mojego zeszmaconego życia był, jest i będzie Indio Szmaragd...
Nadal śni mi się po nocach jego miękkość i kolor... Co zmiana światła, to zmiana jego barwy...
Gdy tylko zajedzie potrzeba kupić dla nowego chuścioszka chustę, chociażby mnie było stać na kaszmiry i inne kozy, to i tak kupię szmaragda...![]()



Odpowiedz z cytatem