Skarbie kenhuru to bardzo fajna chusta. Mięciutka, fajnie współpracująca ale i zwarta. W skladzie pralkopierne merino 17%. Wspaniale nosi, świetnie się dociąga. Zwarta i współpracująca. Wspaniale nosi. Rozmiar 5, ma 4.34

Z takich fajnych chust miałam jeszcze diamenty minako. Och jakie to były poduchy na ramionach. Gruba i zwarta. Przy dociaganiu bardzo wymagająca ale z każdym pociagnieciem czułam jak odejmuje ciężar. I przy tym te kolory. Miedziany z szarym no ach


I w ogóle ostatnio tyle się chust przewinęło przez dom w ramach akcji macankowych że co jedna to piękniejsza. O paprotki SS jakie to sa cudne chusty. Z tych które mam i uwielbiam to pop Ali Dover, Artipoppe Tweed Pepper Wrap z merino i lnem i Woven Wings Geo Dans La Prairie Wrap z bourette silk