To świetny pomysł! Sama tak robię. Moim zdaniem chusta jest lepsza od siodełek i nosidelek, bo jest przewiewna i komfortowa. No i znacznie lżejsza, niż "profesjonalny" osprzęt. Z chustą robiliśmy całodniowe marsze - oczywiście z przerwami, żeby mała mogła poleżeć i odpocząć.