agum skrzyneczkę masz zapchaną, więc piszę tu.

Jeśli chodzi o Fidellę, to obsługa panela jest troszkę pracochłonna jeśli chce się to dobrze zrobić. Na dziecku się raczej tego nie zrobi. Ale zwężasz raz i nosisz. Dociąganie jest w miarę ok. W Fidelce mi się bardzo materiał podoba, bo jest jednak chustowy jeśli się nie mylę.

Mam jeszcze ochotę przymierzyć Manducę i Storcha, tylko nie wiem w sumie czy Storch też nie będzie się wrzynał w ramiona (Ola już 8,5 kg waży).