Dziś się wszystko kleiło,ale w moby i iksie z rączkami na wierzchu nawet nie było źle.Daliśmy radę,bo targanie wózka po błocie po kolana pod naszym domem mnie przerosło.
Ps.A na moim tarasie wylegiwała się dziś zygzakowata.Patelnia kompletna,to się i taka zwierzyna pcha![]()