a bo jak gorąco i upalnie to się w niczym nie nosi tylko nogi w basenie moczy![]()
![]()
a bo jak gorąco i upalnie to się w niczym nie nosi tylko nogi w basenie moczy![]()
![]()
Aga-mama Ani (2004) oraz Franka (2006)
Doula, od 2007 roku instruktorka noszenia w chuście, Certyfikowana doradczyni Die Trageschule® Dresden warsztaty i indywidualne konsultacje chustowe www.kanga.com.pl
Hej Kobiety! Wyjechalam sobie z pochmurnej, deszczowej i zimnej Ojczyzny na te Wyspy. Myslalam, ze tutaj bedzie to samo-jak mi siora przez tel. mowila, ze tutaj upal, uwierzyc nie moglam... ufffff a tutaj wczoraj bylo 33 st.
Jak dla mnie nie jest zle, ale siora w 37 tyg.ciazy hmmmm wyglada jak balon.
Nie wiedziala,ze w tym roku lato stulecia bedzie w GB i se ciaze wymyslili ze szwagrem () na lato.
Mlody lata w pieluszce, kapeluszu i kremie z filtrem 50+
Wozek bojkotuje jak zwykle, w uzyciu chusta (2x) i nozki
Przesylam promyczki dla wyziebionych i zmoczonych...
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci
chustomama.pl
dokładnie tak
Ja dziś małemu dużą miskę wody postawiłam na podwórku, juz po chwili był cały mokry ale za to jaki szczęśliwy. W tygodniu planuje kupić mu basenik dmuchany.
A ogólnie w upał jak juz muszę gdzieś wyjść to wolę z wózkiem bo i mnie lżej i małemu chyba też, jak słońce świeci to parasolkę przeciwsłoneczna przy wózku otwieram i jest w miarę ok.
Ania - mama Wiktora (22.08.2008) i Dariusza (02.07.2012)
a my dziś od 10 do 13 po parku wózkiem, a po 18 do 20 po własnej dzielnicy dolcinonie było za gorąco, ale powietrze stało... żaden wiaterek nawet drzewom gałązek nie musną
teraz w sypialni mam 26,5 stopnia, więc przeniosłam się do innego pokoju, gdzie łózko może mniej wygodne, bo mniejsze, ale.... przynajmniej chłodniej o 2,5 stopnia
edit:
jeśli jutro będzie tak samo, to nadmucham ten basenik kupiony tydzień temu i postawię w ogródku![]()
masakra z tym ciepłem
przerzuciliśmy się ze szmaty na wózek
w szmacie Hanuta mokra ja jeszcze bardziej![]()
Dziś się wszystko kleiło,ale w moby i iksie z rączkami na wierzchu nawet nie było źle.Daliśmy radę,bo targanie wózka po błocie po kolana pod naszym domem mnie przerosło.
Ps.A na moim tarasie wylegiwała się dziś zygzakowata.Patelnia kompletna,to się i taka zwierzyna pcha![]()