O tym nie pomyślałam, będę próbować. Na razie plecak prosty tylko z nazwy. Dziękuję za radę
Chyba nie bardzo rozumiem, mogłabym prosić o jakieś zdjęcie/filmik?
[QUOTE=Mayka1981;3376196]Na kółkową nigdy nie jest za późno, spróbuj jesli masz ochotę, chociaż dla mnie osobiście to alternatywa do noszenia na rękach a nie do tkanej...
A z przodu nie chcesz już nosić? Tylko plecy cię interesują?
Zamówiłam właśnie kółkową jodełkę z lennylamb, mam względem niej wielkie nadzieje, zobaczymy jak będzie. Maluch bardzo dużo czasu jest na rękach, każdy inny sposób noszenia będzie dla mnie ratunkiem.
Z noszeniem z przodu to chyba bardziej synek nie chce, ja nosiłabym go w każdej możliwej pozycji w której raczyłby wytrzymać dłużej niż kwadrans. Synek ma wzmożone napięcie, bardzo mocno odchyla się do tyłu i robi taką wiszącą do tył główkę, szczególnie to widać w chuście. Dlatego próbowałam z plecakiem, mniej się wtedy odchylał, nawet kiedy wydawało mi się że chusta nie jest super dociągnięta.
Nie wiem swoją drogą czy dzieci ze wzmożonym napięciem można chustować? Pytałam naszą fizjo na rehabilitacji ale odpowiedziała mi tylko że "chusty wymyślono dla kobiet w Afryce, polskich dzieci nie powinno się nosić bo jak PRZYZWYCZAJĄ SIĘ DO BLISKOŚCI to nie będą chciały robić postępów w rozwoju (zbierać się do raczków, siadać, itd). "
dlaczego, coś robi niepoprawnie czy właśnie przez tęczowość?![]()