W tak mało kobiecym miejscu jak BIT na św.Krzyża, w sobotę, 20.06 koło południa. Mama z dziewczynką-Różową Pelerynką
z przodu przymotaną czymś w miodowym kolorze, czego tylko skrawki spod okryć deszczowych widziałam. Ja stałam pod ścianą (i się gapiłam, nie ukrywam), a mąż ze Stachem w AP na plecach kupował.
![]()