Jak to szło... Aha, już wiem. Mam na ten temat inne zdanie
IMHO nie ma czegoś takiego jak wiązania dla dzieci siedzących - nie, o ile jesteśmy w stanie chustę dociągnąć - w sensie wiązanie na to pozwala.
Zawiązać i spróbować. Wybrać to, co najbardziej odpowiada potrzebom noszącego i noszonego. Peace![]()






Odpowiedz z cytatem