Czyli ze wolałabyś plecak, w którym materiał idzie na ramiona a nie pod? może spróbuj ten
https://youtu.be/Faqz9Q-ZjCA
Czyli ze wolałabyś plecak, w którym materiał idzie na ramiona a nie pod? może spróbuj ten
https://youtu.be/Faqz9Q-ZjCA
O dzięki! Wygląda ciekawie. Będę próbować![]()
Karolowa i KarolastyJaśkowski 25-04-2016
Doradca noszenia Clau Wi®
http://pani-tam-ma-dziecko.blogspot.com/
Widzę, że nie tylko ja mam problem z wiercącymi nóżkamiMoja 6-miesięczna córka jest mega wierciochem i trudno mi dla niej znaleźć jakiekolwiek wiązanie. Z przodu nie ma mowy - obraca się i wierci bo chce wszystko widzieć. Poza tym odpycha się rękami (a jest całkiem silna), więc po chwili nie ma mowy o dociągniętym materiale na plecach. Z kolei podczas próby zamotania plecaka prostuje się i bardzo trudno w ogóle jakiekolwiek wiąznie dobrze zrobić. Na razie ratuje nas chusta kółkowa, ale to rozwiązanie tymczasowe i na krótko.
Macie pomysł jak takiego wierciocha uspokoić podczas motania plecaka?
My mamy kryzys chustowy. Najchętniej bym czasowo odpuściła, ale prasowanie samo się nie zrobi i obiad sam się nie ugotuje, a inaczej ciężko upilnować gang lat 1-2,5-4,5. Marta rozwala plecak z koszulką, gisele, christinę, wsio. Starczy jej dać z godzinkę. Na plecak prosty 15-30min. jeśli waćpanna nie ma humoru na noszenie. Coraz częściej w ogóle nie daje się zamotać i już na widok chusty głośno krzyczy "nieee". Jedyne, czemu jeszcze nie dała rady, to nosidło klamrowe, chusty na razie tulą starszych braci.
Mama dwóch Aniołków (+12. 2010 i +11.2018), Andrzejka (03.2012), Julka (04.2014), Martusi (09.2015), Karolka (10.2019) i Helenki (03. 2021)
:
Spróbowałam dziś tak z głupa DH zawiązać i wyszło całkiem spoko, a młody był dużo stabilniejszy i mi tak nie fikał. Mogę go tak próbować juz troche motać?
Karolowa i KarolastyJaśkowski 25-04-2016
Doradca noszenia Clau Wi®
http://pani-tam-ma-dziecko.blogspot.com/
Z tego co ja wiem, to DH jest dla dzieci siedzących - pozycja ciała jest podobna jak w nosile ergonoczmicznym. Tutaj link, w którym opisane jest to wiązanie: http://zamotani.pl/double-hammack-cz...ak-z-koszulka/
Plecak z krzyżem czy hanti polecane wyżej to też wiązania dla siedzących dzieci. Chodzi tylko o szukanie alternatywy, sprawdzenie, jak dzieć będzie się zachowywał w innym wiązaniu niż pp. Nie chcę go tak długo nosić, póki sam nie usiądzie, ale po kilku krótkich zamotaniach w DH już widzę kolosalną różnicę. Ten artykuł, który przytaczasz znam i właśnie on budzi moje wątpliwości... Chociaż prawdę mówiąc, nie zauważyłam, żeby mojemu maluchowi było w dh niewygodnie i nawet raz spokojnie usnął, głowa mu nigdzie nie leciała, a ja czuję w tym wiązaniu pewniej, bo mam wrażenie, że nawet kiepsko dociągnięte jest stabilniejsze niż pp, a i ciężar się lepiej rozkłada i nie czuję tak moich słodkich ośmiu kilo z hakiem.
Karolowa i KarolastyJaśkowski 25-04-2016
Doradca noszenia Clau Wi®
http://pani-tam-ma-dziecko.blogspot.com/
Jak to szło... Aha, już wiem. Mam na ten temat inne zdanie
IMHO nie ma czegoś takiego jak wiązania dla dzieci siedzących - nie, o ile jesteśmy w stanie chustę dociągnąć - w sensie wiązanie na to pozwala.
Zawiązać i spróbować. Wybrać to, co najbardziej odpowiada potrzebom noszącego i noszonego. Peace![]()
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci
chustomama.pl