Z przodu nie tyle się wierci, co odgina mi się strasznie do tyłu, bo chce widzieć, gdzie idziemy - taki wiek. No i to jest waga ciężka, a ja drobna, metr pięćdziesiąt i zwyczajnie nie daję rady na dłuższe wyjście mieć go z przodu, bo okropnie mi ciąży. Nie no, nie gadajcie, że plecak nie dla nas...! A w innych plecakach byłoby łatwiej? (Jak już dzieć usiądzie rzecz jasna)