5 grudnia koło południana ul. Na Kozłówce przemknęła mi drugą stroną ulicy pomiędzy samochodami mama ze śpiącym chuściochem z przodu, zielona, gładka chusta, ogon z przodu w niebieskiej kurtce/polarze?
To ktoś stąd?
A w ogóle to kilka chustomam już widziałam na Kozłówku i Prokocimiu, jak ktoś się tu czai, to dajcie znać, może umówimy się na chustowy spacer albo kawę?![]()



Jaśkowski 25-04-2016
Odpowiedz z cytatem
Ale nie odzywają się na forum.
