W domu indio puder seide. Przyleciało w piątek, ale dopiero dziś o poranku poczułam się dość świeżo by przyoblec ciało w jedwabie i nie obrazić ich mą codzienną wymiętościąEteryczne cudo, szlachetne, subtelne, mgielne
Kalina uznała, że smaczne ponadto. Obśliniła jakieś pół metra bieżącego luksusu.
A w plenerze agave z lnem pięknie mieniła się w słońcu...
Anyszko, jaki kolor Twoich pawi lnianych?