a my dziś (choć tylko przez chwilę) nosiliśmy się w Nati Amazonii i było nam bardzo dobrze)
a my dziś (choć tylko przez chwilę) nosiliśmy się w Nati Amazonii i było nam bardzo dobrze)
indio jedwab
w domu podczas przygotowania obiadu![]()
w swiezo kupionej nati grecja braz
w mojej najnowszej VOMBATI z Leosia natura z cudownym ogoneeeem![]()
JUlcza (16.04.2006), JAcusiowa (9.05.2008) i MAćkowa (14.12.2012) mama Magda
http://jama-jujamy.blogspot.com/
girasol lawendowy
+ sskinder outdorowo
Nino rubinowe, zielona Grecja
Monika, mama Franka (29.11.2006) i Małgosi (23.07.2008)
fog i indio farbowane na fuchsia
Ala i Hania 2009, Ewa 2012
Nati fioletowy kaszmir
Ewa - mama Martyny (27.05.2008 r.), Jeremiego (26.06.2009 r.) i Konstantego (04.03.2012 r).
a my dziś z racji wysokiej temperatury w chińczyku spacerowaliśmy![]()
Ala i Hania 2009, Ewa 2012
różowy pasiak z wełną Nati
Starszy Syn (VIII.2006), Córka (I.2009) i młodszy Syn (XI.2011)
http://moje-dzieciaki.blogspot.com/
We are what we think. All that we are arises with our thoughts.
With our thoughts we make the world. Buddha
lalika to Opole? Śliczne...
Ala i Hania 2009, Ewa 2012
Ale czad!Wszystko piękne.Opole,rodzinka, AldoTy i wełenka fioletowa
![]()
Nie przepadam za Opolem.Ale te rejony są fantastyczne.Ostatnio szliśmy tamtędy wieczorem.Wenecja się przypomina![]()