a mój niestety ani w chuście nie chce chodzić, ani w MT i nie mogę go za żadne skarby przekonać
Zamieszczone przez paskowka
Mój też nie chce. Ale właśnie wpadłam na pomysł jak go zachęcić - powiem, ze laski leca na facetów z niemowlakami zamotanymi na piersi
Ja jak swojego zostawiam z ryczącym roczniakiem i idę usupiać starszaka to sam mnie prosi "może go bym na plecach ponosił" i siup do MT. TV sobie poogląda, kolację zrobi a tak to by nosić na rękach musiał. Sam na plecy nie daje rady.