Dziękuję Wam dobre kobiety. Nabyłam fidellę z drugiej ręki. Rzeczywiście da się wyregulować ładnie pod dziecko, mankament ma taki, że nie da się do końca pod tatę pasek piersiowy przebiega mu po obojczykach ale twierdzi, że da radę mimo tej niedogodności. Poza tym jest mniej wypchana niż manduca i jak się ją dobrze zwinie to wchodzi spokojnie do torebki, tak że szał! Zobaczymy jak się sprawdzi na wakacjach, może poniesie też czterolatkę