Mam kolorki, co prawda jeszcze nie wymęczone. Wydawały mi się sztywne, ale dziewczyny je określiły jako bardziej czepliwe. Jedno jest pewne, poniesie dużo.
Little love są mięciutkie jak kaczuszka, dociągają się jak masło, zamotałam się w nie moich i się zakochałam.. z tym że motałam 7 kg, nie wiem jak będzie ze słonikiem.