Jak tam nad morzem?

[lola]

Łeba,Pogorzelica,Niechorze-od tygodnia nikogo nie widziałam-sama łażę

[aniakom]

Ja byłam do poniedziałku w Sarbinowie. Same wózki, jedno wisiadło przodem do świata. Ale na Święcie Morza w Chłopach była jedna mama z maluszkiem w Nati Amazonii (chyba) w bardzo fajnej soczysto-zielonej osłonce polarowej i druga w kółkowej. Jak się spotkałyśmy w okolicach sceny, to ja miałam Manducę na plecach, ale bez Zosi, bo ta tańczyła z innymi dziećmi

[lola_22]

czy ktos sie wybiera do Gasek/Sarbinowa/Ustronia morskiego w drugiej polowie lipca ?

[Angua]

Ja byłam nad morzem w Dźwirzynie i razem z siostrą lansowalyśmy się w chustach (ona w elastyku).
Spotkałam na plaży jedną chustomamę chyba w rubinowym indio. Miała zamotanego 2 miesięcznego maluszka, który słodko spał. Nawet chwilę pogadałyśmy. Ja byłam z wózkiem, bo Kasia co chwila chciała z wózka wychodzić i tylko kilka razy nosiłam ją w chuście
Widziałam oczywiście masę wisiadeł

[marushka]

Świnoujście - turyści zjechali - a my wciąż sami ... (masa wózków, dwa wisiadełka ...a chusty ani widu ani słychu)

Wczoraj do Was dołączyłyśmy !!! I się dzielnie chustujemy - wczoraj i dzisiaj już od świtu !! A wózków rzeczywiście masa i tylko jedna mama mnie spytała po co ja w chuście noszę skoro wszędzie można dojechać wózkiem o ja głupia... no po co....

[giraffe]

My właśnie wróciliśmy z Chłapowa....
Było cudownie - chcę z powrotem nad morze

Nosiliśmy się wzbudzając sensację
Mąż się śmiał, że codziennie muszę obowiązkowo zaliczyć kilka chusto-wywiadów i kilka zazdrosnych komentarzy od rodziców pchających po plaży wózki

Nie spotkaliśmy nikogo chustowego a w sumie okazuje się, że byliśmy blisko.

[kejzi]

Napisałam wcześniej ale chyba mi posta zdżarło. Ja jestem w Rowach i widziałam dzis chustomamę z maleństwem w niebieskim pasiaku. Pozdrawiam

[anetta1980]

W zeszłym tygodniu nosiliśmy w Ustroniu Morskim i okolicach, no i widzieliśmy:
- w Ustroniu Morskim mamę w kieszonce bardzo kolorowa chusta (na moje oko girasol).
- w Sianożętach nosiła mama w elastyku dwukolorowym (na 99% z chusta.pl)
– w Kołobrzegu widziałam na plaży mamę w samoróbce białej z jakimś wzorkiem

[Tuja]

Wczoraj udało nam się jeszcze do Pobierowa wyskoczyć masa ludzi, a chusty żadnej, no tylko nasza

[magdalenazz]

a ja właśnei wróciłam znad morza.
Byliśmy w Dębkach, a okazyjnie na Rozewiu i na Helu.
Przez pierwsze 3 dni nie uświadczyłam żadnego dziecia w chuście (oprócz moich koleżanek w Nati i Amazonie) tylko wózki i nosidła-wisidła. Żal mi było tych rodzicó którzy walczyli na plazy z kólkami wózków. He, może niektórzy lubią takli rodzaj sportów .
Potem się polepszyło; widziałam rodziów z nati fale dunaju i sunsetem. i chyab to był tez didek katja.
Jedna młoda mama była w jakims popielatym elasyku, ale w większej grupie więc też nie zagadałam.
Ja się obnosiłamw naszym didku paulu lub w hoppie kairo.
pzd

Rodzice z Nati sunsetem to moglismy być my. z tym, że to była Nati Savannah

[basiaT]

... skoro wszędzie można dojechać wózkiem ...

czego to ludzie nie wymyślą
niech spróbuje wjechać do przychodni albo na pocztę przy Piłsudskiego albo na latarnię

[gata_bonita]

My właśnie wróciliśmy z Chłapowa....

oj, to się minęliśmy... my przyjechaliśmy do Chłapowa w sobotę po południu
i też propagujemy noszenie, głównie w mt
wózków masa, 2 wisiadła (w jednym dziecko przodem do świata, na biodrze...tragedia), 2 chusty w Gdyni

[martalicja]

A kto się 'wakacjuje' w okolicach Koszalina?
Dzisiaj widziałam w Tesco w koszalinie rodzinkę z maluszkiem w pasiastej chuście (czerwono-pomarańczowa) Podejrzewam tylko, że to ktoś na urlopie, bo sezon w pełni A może koszalinianka?
My, jak udaje nam się wyrwać, spacerujemy w Mielnie, Mielenku, nie wiem gdzie nasz jeszcze poniesie w te wakacje

[kejzi]

A ja w Rowach widziałam dziś chustotatę w brązowej, chyba Rapalu to była. Mój mąż łaził w MT.

[april]

Ja dzis w Sopocie przy torze wodnym widziałam rodziców-mama w rapalu tej brązowo turkusowej, tata starszaka za rękę prowadził. Już galopowałam do tejże mamy ale mój Bart wylazł z przeraźliwie zimnego morza(kąpał się jako jedyny) i musiałam go ubierać.
My lans robimy w MT by melkaj-odkąd są wakacje nosi tylko mąż

[pulcheria]

Ja byłam przez 2 tygodnie w okolicach: Kołobrzeg, Ustronie Morskie, Gąski, Sarbinowo, Mielno, Koszalin i przez te 2 tygodnie widziałam AŻ jedną chustę
Jakiś zielony pasiak z frędzlami, nie rozpoznałam co to, maluszek tyci, rzecz działa się w Gąskach chyba, już nie pamiętam. Wisiadło jedno rzuciło mi się w oko i sto milionów wózków rzecz jasna.
My nosiliśmy się w MT by Melkaj, Nino lachs oraz w pouchu, cudnym Camrynie.

[lola_22]

pulcheria to się minęłyśmy z wakacyjnymi wyjazdami
napisz prosze - duzo ludzi w tamtych okolicach ? (ostatnio 2 lata temu w gaskach byly problemy z cisnieniem w kranach tylu turystow zjechalo...)

[Olik]

Ja dzisiaj chodziłam po Karwi z Nelą w nieco za małym MT

[sara]

My od 15 lipca w Jastarni pochwalimy się MT z Tulikowa "Drzewo laurowe"

[pulcheria]

pulcheria to się minęłyśmy z wakacyjnymi wyjazdami
napisz prosze - duzo ludzi w tamtych okolicach ? (ostatnio 2 lata temu w gaskach byly problemy z cisnieniem w kranach tylu turystow zjechalo...)

W Gąskach pustawo ku mojemu zaskoczeniu, może dlatego że o początek sezonu dopiero był.
Za to w Ustroniu Morskim i Sarbinowie tłumy, choć i tak na głowę wszystkie miejscowości pobiło Mielno. W życiu tam nie pojadę więcej. Brud, smród, upał i ścisk, brrrr