Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 41 do 55 z 55

Wątek: Jaką chustę wybrać?

  1. #41
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    a skad jesteś? może w okolicy sa chustomamy które beda mogły pomóc.
    i pokaz zdjęcia, to na pewno i ze zdjęć doswiadczone dziewczyny cos poradzą. a tak z opisu to jesli dziec odgina sie do tyłu, to może oznaczac że chusta za słabo dociągnięta.
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  2. #42
    Chusteryczka Awatar polaquinha
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Łodź
    Posty
    2,478

    Domyślnie

    Spokojnie
    Kazdemu się placze na poczatku!

    Odsapnij Ty i daj odsapnac maleństwu. Jesli jestes troszke poddenerwowana, to maly to wyczuwa- to wszystko.

    Wiązanie chust wymaga praktyki choc uwierz mi dobrze Cie rozumiem bo w niedziele miałam mały kryzys spacerowy i tez sie poryczałam ze złosci. Dlatego radzę Ci odpuśc na dzisiaj i jutro rano zacznij od poczatku. Jedno jest pewne-bedzie dobrze. Baaardzo rzadko zdarza się, zeby tak mały dziec był niechustowy (co innego takie biegajace samodzielnie jak mój wtedy trzeba pertraktować)




    "Najwspanialszym prezentem, ktorym mozesz obdarowac druga osobe,
    jest podarunek w postaci twojego oczekiwania sukcesu tej osoby"

    Abraham "Prawo Przyciagania"

  3. #43
    Chustonówka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    24

    Domyślnie

    nie za bardzo mam czas tak sobie odpuszczac bo w nastepny czwartek jade do Polski (teraz jestem w UK) i chce juz malego przetransportowac w chuscie wlasnie.. do tego czasu nie dosc ze chcialabym sie nauczyc to jeszcze malego przyzwyczaic..

    sprobuje raz jeszcze jak maz wroci, z jego pomoca moze sie uda.. przez ten czas poogladam jakies filmiki..

    ale w ogole to sie denerwuje bo naowijam sie naowijam a jak juz skoncze to sie okazuje ze maly sie obslinil wszsytko wkolo dokladnie

    wieczorem jak bedzie maz i sie zaplaczemy to postaram sie zdjecia zrobic to mi moze cos poradzicie..

  4. #44
    Chustonoszka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Sopot
    Posty
    120

    Domyślnie

    Do nastepnego czwartku duuzo czasu. Mimo ze doswiadczenie mam mniej niz zerowe to mysle ze spokojnie z maluchem dacie rade oboje sie poprawnie i szczesliwie zamotac

  5. #45
    Chusteryczka Awatar witbor
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    2,055

    Domyślnie

    Dasz radę! Trzymam kciuki
    A na początku na ogół jest ciężko. Też na początku nie mogłam w tkanej, potem elastyczną kupiłam, no i w niej się nauczyłam... Potem poszło jak z płatka, a dziś - mała marudna była, nijak nie można jej było uspokoić, a jak wsadziłam do chusty - od razu się uspokoiła i zasnęła Nie mówiąc o tym, że dzis odbierałam najstarszą z przedszkola z Małą w chuście, a średnią w Maclarenie techno, a potem jechałam z całą trójką komunikacją miejską do mojej mamy. Było git
    Wanda, mama Zofii, Malwiny, Mai, Franka, Antka, Marysi i Józefka oraz Anieli (6tc) i Szymona (17tc)

  6. #46
    Chustonówka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    24

    Domyślnie

    zamotalismy sie.. chyba w miare dobrze.. potem pokaze - fotki sa ale teraz nie mam czasu zgrac..
    chodzilam z malutkim jakies pol godzinki po czym sie zdenerwowal, wiec go wyciagnelam, poszedl do lozeczka i od razu zasnal. wniosek: w chuscie chyba nie jest mu na tyle wygodnie bo spiacy byl ale wolal spac w lozeczku

  7. #47
    Chustoholiczka Awatar Jasnie Pani :)
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Belfast
    Posty
    5,487

    Domyślnie

    nie spiesz sie tak z wnioskami po pierwszym motaniu ty tez bys nie zasnela od razu w czyms nowym. dziecko trzeba z chusta oswajac, po kilka minut dziennie. Moja Luska pierwszy raz w chuscie zasnela po jakims miesiacu noszenia i do tej pory niezbyt czesto w niej spi.
    Wniosek: moja corka lubi obserwowac otaczajacy ja swiat (z chusty ma wieksze pole widzenia niz z lozeczka czy wozka)

  8. #48
    Chustonówka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    24

    Domyślnie

    No pewnie masz racje..
    ciekawe co powiecie jak pokaze Wam zdjecia

    PS. Mam nadzieje ze mi jednak bedzie usypial czesciej w chuscie..

  9. #49
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    PoznaĂą/Plewiska
    Posty
    83

    Domyślnie

    Mi Ania zasnęła w chuscie pierwszy raz chyba po jakichs dwoch miesącach od pierwszego zamotania. Za to teraz chusta jest ratunkiem w nowych miejscach i problemach ze snem.
    Powodzenia i pokaż zdjęcia.
    Aga mama Ani, 29.07.2007

    Czekamy na marcowego chuÂścioszka.

  10. #50
    Chustonówka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    24

    Domyślnie

    no to prosze..
    efekty pierwszego wiazania, ktore wydalo mi sie w miare udane..





    i prosze o łagodny wymiar kary

    PS. Widac jak mi maly uslinil chuste

  11. #51
    Chustomanka
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Bramki k/Warszawy
    Posty
    1,229

    Domyślnie

    Ślinienie chusty to normalka dla takich maluchów - pociesz się, że roczniaki już prawie nie ciamkają

    Co do wiązania, to widziałam gorsze a poważnie to - dokładniej trzeba rozciągnąć materiał od kolanka do kolanka - prawe kolanko jest zdecydowanie niżej niż lewe - trzeba to skorygować dociągając poły poszczególne brzegi. Kolanka wyżej - jak skończysz wiązać złap delikatnie za łydki dziecia i podnieś kolanka wyżej - tak żeby były wyżej niż pupa.

    Zdecydowanie łatwiej jest dobrze (czyli symetrycznie) zawiązać kieszonkę - spóbuj z kieszonką


    http://www.chusty.com.pl - Babylonia, Bebina, Didymos, Gabi, Lana, Lenny Lamb, MaM, Merry Carry, NatiBaby, Storchenwiege
    Doradca po kursie dla zaawansowanych Trageschule Dresden

  12. #52
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    PoznaĂą/Plewiska
    Posty
    83

    Domyślnie

    ja to chustonówka, ale z tego ci widzę:
    - poły chusty rozciągnij dokładnie od jednego dołu kolanowego do drugiego
    -nózki wyzej, ja to robię tak jak pokazala Ekomama - wkładam ręce w środek, pod pupę i przesuwam dziecko tak jakby od siebie, zeby pupa spadla nizej a nozki się podniosły,
    -mały "wisi" krzywo

    A poza tym - powodzenia!!!

    Przy moim koktajlu owocowym Babyloni ten Leo jakis taki bledziutki wychodzi...
    Aga mama Ani, 29.07.2007

    Czekamy na marcowego chuÂścioszka.

  13. #53
    Chustonówka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    24

    Domyślnie

    no to sprobuje z kieszonka jutro

    ze maly krzywo "wisi" to ja wiem.. ale naprawde nie mogliśmy inaczej go uwiązac, za nic nam nie wychodziło i to nawet z pomocą męża mam wrażenie że mam krzywe dziecko...

    aha.. no i ze te kolanka wyzej... co probuje go jakoś podciągnąć do góry to on mi nogi "ciągnie" w drugą stronę i się napina.. staralam sie chuste dociagnac do samego kolanka ale.. no wlasnie.. sama nie wiem...

  14. #54
    Chusteryczka Awatar lola_22
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Katowice ;-)/Kraków
    Posty
    2,623

    Domyślnie

    a ja mam wrzenie, ze chusta troche za luzna - osobiscie zawiazalabym ciasniej , po wlozeniu dziecko sie usadowi i samo wyciagnie chuste w miejscu gdzie trzeba a przy ciasniej zawiazanej bedzie tez latwiej dobrze rozciagnac pod kolankami i nie bedzie krzywo wisial wasz drogi testownik chustowy
    Wiec chusta ciasniej a mama luzniej - strząsnij zdenerwowanie i wszelkie napiecia i dopiero zamotaj a zobaczysz ze bedzie cudnie. Najlepiej powiedz sobie ze wcale nie musi sie udac tylko tak sobie probujesz przed wystawieniem ogloszenia o sprzedazy - wg prawa murphy'ego wtedy zawiazesz idealne 2x
    trzymam kciuki!
    Doradca noszenia w chuście po kursie podstawowym Trageschule Dresden®,
    już nie .pl ale wciąż zamotana


  15. #55
    Chustopróchno Awatar natala
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Londyn
    Posty
    11,975

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez RUETAMA
    nie za bardzo mam czas tak sobie odpuszczac bo w nastepny czwartek jade do Polski (teraz jestem w UK) i chce juz malego przetransportowac w chuscie wlasnie..
    sluchaj, a gdzie Ty jestes dokladnie w UK? bo moze tam jest ktos kto moze doradzic i podpowiedziec. polecam www.slingmeet.co.uk - tam sa namiary na ludzi, ktorzy moga pomoc od Bath do Yorkshire...

    i powodzenia w motaniu - a jak juz wrocisz z Polski to napisz jak poszlo, bo ja tez sie przymierzam do przetransportowania dziecia do Polski w chuscie wlasnie (tyle tylko, ze on wtedy bedzie mial kolo 7 miesiecy...)
    natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
    Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •