Dziekisprobuje nie rolowac, w sumie nigdy na to nie zwracałam uwagi. Dociagam og gory, dol niby staram sie nie dociagac albo ew tylko troche, ale w praktyce wychodzi roznie.
Wkladzik zadowolony chyba z wiazania i nie marudzi, na razie mamy 100% skutecznosci z zasypianiem w plecakuwiec te kolanka i łydki chyba jej jakos nie ruszaja.