No to ja sie wypowiem, jestem 'stara wg metryki' mama, bo baby nr 3 urodzilam kiedy mialam prawie 40 lat. Orlando skonczyl 6 miesiecy, a mi stuknela 40 I co? I nic sie nie stalo Moj tato troche biadolil, ze tyle lat spedzone na zdobywaniu dobrego wyksztalcenia poszlo na marne, bo ja postanowilam zostac znowu mama. He, he, he, moj biedny tato nie wie, ze moze za 2 lata postaramy sie o nowego chuscioszka. Moi dziadkowie dozyli prawie 100, moja mama mlodo wyglada, wiec pocieszam sie, ze moze Bog dal i mi dobre geny i dzieci nie beda sie wstydzic, ze maja taka 'stara mamusie'