hehe, no pralka pierze mega dużo po dwójce sikaczy, ale przynajmniej oszczędzam na pampkach i tyle śmieci nie produkujęw rodzinie i tak wzbudzam ogólne niedowierzanie, że Paweł kupkę robi na nocnik .
Obecnie pomimo młodego wieku próbuje już raczkować, bo pełzanie i obracanie już dawno opanował, może faktycznie za dużo to dla niego i myślenie o sikaniu i raczkowaniu...
czyli na pewno jest ok i czekać na lepsze dni?