Po grudniowych uroczystościach jakie mamy my i dzieci przybyło nam 87 książek.
Dobrze, że jeszcze duuuuża część nie ruszona i nie ma swojego miejsca na półce bo bym na Niedźwiedzia się skusiła.
A tak jak patrzę na stertę tych książek to od razu przechodzi mi chęć zakupu![]()