-
Chustomanka
Nie widziałam niestety żeby ktoś sprzedawał, pewnie wtedy bym nie kupowała nowej. Z ciekawości napisałam do producenta, jak to jest z tymi wadami w tkaniu. Odpisali mi, że to u nich normalne, bo starają się utrzymać niską cenę chust, więc robią to kosztem jakości i nie sprzedają chust z błędami w tkaniu jako 2 gat.
Swoją drogą mam już dość tego nosimisie, chustę zamawiałam 28.07, nie chcę już czekać, napisałam im żeby przelali mi to co wydaliby na kuriera w obie strony, a ja za to sobie skrócę chustę u krawcowej. Do tej pory ani razu mi nie odpisali, na ostatnią wiadomość też, więc ciekawa jestem czy nie zapuka do mnie kurier któregoś dnia
ale telefon ten z listu przewozowego ostatnio też już nie działał, więc inaczej niż na mejla ich nie dosięgnę i tak.
Sama chusta fajna
Dwie sprzeczne instrukcje wyczytałam na stronie producenta, bo piszą, że można używać od razu po otwarciu pudła, jako że chustę piorą przed wysłaniem, ale w innym miejscu jest napisane, że sugerują pranie i prasowanie przed użyciem. Może o zmiękczenie chodzi, bo jest sztywna i szorstka potężnie
Ciężko dociągać jakieś bardziej zamotane wiązania, ale zwykły pp wychodzi sam. Jak mi się uda w końcu zrobić
to wrzucę jakieś zdjęcia z akcji.
Co ciekawe nie widać po niej żadnych śladów motania. Pewnie jakbym włożyła z powrotem w pudło i odesłała, to nikt by się nie zorientował, że noszona była. Nie zostają najmniejsze załamania, a do tej pory jedyna chusta, która nie miała u mnie załamań to wełniaczek LF, tak miękki, że nic się nie odciskało. A ta sztywna potężnie, mimo tego nic nie zostaje, ani ślad gdzie się składała przy wiązaniu.
Ostatnio edytowane przez inwyt ; 14-08-2016 o 22:41
01.2014 G., 03.2016 L.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum