Nas dzisiaj minęły dwie babcie, spojrzały na młodego w kółkowej i zaczęły tak potrząsać swoimi głowami ( prawie im odleciały) na znak dezaprobaty i coś tam zaczęły ze wściekłością fukać, na szczęście nie słyszałam co mówiły. Ale wyglądały jakby zobaczyły największą zbronię świata- słodko spiącego malucha przytulonego do swej mamusi. Na stos mnie !!!