spadłamznieba, ale to raczej nie są metody na 11-latka. A ze wspólnymi wyjściami też ciężko by było po każdym myciu zębów.

Cytat Zamieszczone przez HoliPoli Zobacz posta
Do sprzatania to ja motywuje tak, ze zabieram i chowam zabawki, ktorych nie chce posprzatac. Znam takie mamy co wyrzucaja nieposprzatane zabawki
Ja już zabrałam dzieciakom wszystkie zabawki, dwukrotnie (za drugim razem te nowe, co doszły). Jak nie mieli zabawek, bawili się i rozrzucali książki. W końcu te też zabrałam. Więc bawią się poduszkami i co im pod rękę wpadnie. Ta metoda nie skutkuje u moich dzieci i nie mam już pomysłów na inne.