Pokaż wyniki od 1 do 20 z 54

Wątek: Kiedy przerwać odpieluchowanie

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoguru Awatar HoliPoli
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Belgrad
    Posty
    7,676

    Domyślnie

    Coby dyskusja nie byla jednostronna

    Cytat Zamieszczone przez Wifee Zobacz posta
    Zdaje sobię sprawę, ze dziecko to nie dorosly i że potrzebuje zrozumienia i czasu jednak nie uważam stawiania zasad, uczenia dziecka, że czasem nie może mieć wszytkiego(np sikania w majty i oświadczenia że ono teraz nie będzie nosiło piluch ale dalej chce robić pod siebie) za coś niewłaściwego.
    bardzo sie zgodze z powyzszym. I tym takze, ze status kazdego z czlonkow rodziny jest inny. Mysle ze w duzej mierze nasze podejsci do AP jest zwiazane z tym jakie mamy dziecko. Dla mnie wychowanie mojej starszej cory bez kar to fikcja. Ta... Tlumaczenie ze komus innemu jest przykro. Prawda jet taka ze ona ma to naprawde centralnie w dupie jak sie ktos inny czuje. Jest egocentyczna i koniec. Uwazam, ze moim zadaniem jest jej uwrazliwienie tez na drugiego czlowieka ale samym gadaniem nie jestem w stanie zbyt wiele osiagnac czasem. I nie mowie tu o klapsach ale chociazby o tym, ze na nia nakrzycze albo kaze jej zostac w drugim pokoju. Moze to moja ulomnosc ale ja nie potrafie a moja corka ma mnie i bedzie sobie jakos z tym musiala poradzic. Nie uwazam zeby ja jakos tym specjalnie krzywdzila.


  2. #2
    Chusteryczka Awatar guesy
    Dołączył
    Nov 2013
    Posty
    2,711

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez HoliPoli Zobacz posta
    Coby dyskusja nie byla jednostronna



    bardzo sie zgodze z powyzszym. I tym takze, ze status kazdego z czlonkow rodziny jest inny. Mysle ze w duzej mierze nasze podejsci do AP jest zwiazane z tym jakie mamy dziecko. Dla mnie wychowanie mojej starszej cory bez kar to fikcja. Ta... Tlumaczenie ze komus innemu jest przykro. Prawda jet taka ze ona ma to naprawde centralnie w dupie jak sie ktos inny czuje. Jest egocentyczna i koniec. Uwazam, ze moim zadaniem jest jej uwrazliwienie tez na drugiego czlowieka ale samym gadaniem nie jestem w stanie zbyt wiele osiagnac czasem. I nie mowie tu o klapsach ale chociazby o tym, ze na nia nakrzycze albo kaze jej zostac w drugim pokoju. Moze to moja ulomnosc ale ja nie potrafie a moja corka ma mnie i bedzie sobie jakos z tym musiala poradzic. Nie uwazam zeby ja jakos tym specjalnie krzywdzila.
    No ja mam z moim synem to samo i też mam ostatnio podobne przemyślenia właśnie z podejściem do AP a tym jakie jest dziecko...i czuję się strasznie rozdarta pomiędzy tym jak jest a między tym jak bardzo bym chciała, żeby było.
    24.08.2015 M.16.06.2013 F.

  3. #3
    Chustoguru Awatar HoliPoli
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Belgrad
    Posty
    7,676

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez guesy Zobacz posta
    No ja mam z moim synem to samo i też mam ostatnio podobne przemyślenia właśnie z podejściem do AP a tym jakie jest dziecko...i czuję się strasznie rozdarta pomiędzy tym jak jest a między tym jak bardzo bym chciała, żeby było.
    A z tym rozdarciem to tez tak mam


  4. #4
    Chustoholiczka Awatar kustafa
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    WAW
    Posty
    4,999

    Domyślnie

    jaki ciekawy OT w wydawałoby się "technicznym" wątku
    Cytat Zamieszczone przez HoliPoli Zobacz posta
    bardzo sie zgodze z powyzszym. I tym takze, ze status kazdego z czlonkow rodziny jest inny. Mysle ze w duzej mierze nasze podejsci do AP jest zwiazane z tym jakie mamy dziecko. Dla mnie wychowanie mojej starszej cory bez kar to fikcja. Ta... Tlumaczenie ze komus innemu jest przykro. Prawda jet taka ze ona ma to naprawde centralnie w dupie jak sie ktos inny czuje. Jest egocentyczna i koniec. Uwazam, ze moim zadaniem jest jej uwrazliwienie tez na drugiego czlowieka ale samym gadaniem nie jestem w stanie zbyt wiele osiagnac czasem. I nie mowie tu o klapsach ale chociazby o tym, ze na nia nakrzycze albo kaze jej zostac w drugim pokoju. Moze to moja ulomnosc ale ja nie potrafie a moja corka ma mnie i bedzie sobie jakos z tym musiala poradzic. Nie uwazam zeby ja jakos tym specjalnie krzywdzila.
    dokładnie. ja bym poszła o krok dalej - podejście to zmienia się także w zależności od etapów rozwojowych dziecka. są fazy w miarę spokojne, gdy metody bliskościowe się sprawdzają. ale są też fazy buntu i histerii, gdy można je sobie o kant czterech liter potłuc.
    IMO trzeba przede wszystkim zachować zdrowy rozsądek i kierować się sercem oraz intuicją. nie poradnikami, choćby nie wiem jak słuszna idea przyświecała ich autorom. ameryki nie odkryłam



    Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar kornflejka
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Portugalia
    Posty
    3,195

    Domyślnie

    Też jestem za tym by wydzielić osobny wątek

    Cytat Zamieszczone przez Wifee Zobacz posta
    Każdy ma swój status i miejsce w rodzinie. Jak pewnie wiecie dziecko ma inny status niż mąż a prezydent ma inny status niż zwykły obywatel. Jak jest człowiek który atakuje innego to policjant używa fizycznych środków by go powstrzymać ponieważ przestępca ma inny status niż policjant. A jeśli ktoś nie jest przestępcą tylko obywatelem i Policjant go spałuje to jest problem i policjant idzie do sądu za narusznie wolności osobistej owego człowieka. Szacunek do męża objawia się innaczej niż szacunek do dziecka. Mówię dziecku, że musi iść do kąta bo było niegrzeczne ale mężowi tego nie mówię jak nie pozmywa naczyń mimo, ze miał bo ma inny status niż dziecko. Mam nadzieję ze rozumiecie, ze dziecko to nie mąż i mąż to nie dziecko a jakiekolwiek kary nie mają nic wspólnego z okazywaniem szacunku.

    kornflejko, rozumiem co masz na myśli. Cieszę się, ze nie musisz się zaganiać ale często jednak trzeba włożyć w to znacznie więcej pracy niż niektórzy są w stanie znieść. Psychicznie lub fizycznie. Sądzę, ze ułatwianie sobie czasem życia np poprzez karmienie dziecka czymś brudzącym zamiast dawania mu do jedzenia samemu jest jak najbardziej ok.

    Zdaje sobię sprawę, ze dziecko to nie dorosly i że potrzebuje zrozumienia i czasu jednak nie uważam stawiania zasad, uczenia dziecka, że czasem nie może mieć wszytkiego(np sikania w majty i oświadczenia że ono teraz nie będzie nosiło piluch ale dalej chce robić pod siebie) za coś niewłaściwego.
    Nie uważam i chyba nie napiałam nigdzie, że należy uczyć dzieci, że mogą mieć wszystko. Przykład z sikaniem w majtki jest tu super. Twoim zdaniem dwulatek chce mieć mokre majtki i wybiera to, bo łamie z premedytacją zasady?

    A powiesz jak karasz męża gdy nie pozmywa?
    Cytat Zamieszczone przez HoliPoli Zobacz posta
    Dla mnie wychowanie mojej starszej cory bez kar to fikcja. Ta... Tlumaczenie ze komus innemu jest przykro. Prawda jet taka ze ona ma to naprawde centralnie w dupie jak sie ktos inny czuje. Jest egocentyczna i koniec. Uwazam, ze moim zadaniem jest jej uwrazliwienie tez na drugiego czlowieka ale samym gadaniem nie jestem w stanie zbyt wiele osiagnac czasem. I nie mowie tu o klapsach ale chociazby o tym, ze na nia nakrzycze albo kaze jej zostac w drugim pokoju. Moze to moja ulomnosc ale ja nie potrafie a moja corka ma mnie i bedzie sobie jakos z tym musiala poradzic. Nie uwazam zeby ja jakos tym specjalnie krzywdzila.
    Ja też krzyczę, komu się to nie zdarzyło niech pierwszy rzuci kamień.


    Cytat Zamieszczone przez guesy Zobacz posta
    czuję się strasznie rozdarta pomiędzy tym jak jest a między tym jak bardzo bym chciała, żeby było.
    chyba każdej z nas zdarzają się momenty takiego rozdarcia.


  6. #6
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2015
    Miejscowość
    Śląsk
    Posty
    463

    Domyślnie

    Kornflejka:
    Chodziało mi o akapit z szacunkiem i o tym, że Ciebie to nie męczy. O to mi też chodziło w kwestii jedzenia. Są mamy które uważają ze dziecko ma jeść tylko samo, najlepiej rękami i w każdej sytuacji. Ja należę do tych które daje widelczyk lub karmi dziecko, np buraczkami. I mówię to jasno i wyraźnie że to tylko ze względu na mój komfort i wygodę. Bo to przecież też jest ważne. Tak samo traktuję ścieranie po dziecku i stawianie mu ultimatum w tej kwestii. Mogłabym za nią biegać i nerwy tracić a mogę pokazać jej ze jeśli chce mieć jakiś przywilej to musi podążać pewnymi zasadami(nie chodzi mi tu o wpadki podczas nauki ale o po porstu siuranie na podłogę).


    Ja nie rozumiem o co się tu rzucamy z tymi majtkami. Dwulatek chce mieć majtki bo mu wygodnie i chce móc sikać w majtki bo tak mu wygodnie a ja mówię mu ze jak chce mieć jedną wygodę to musi zrezygnować z drugiej. Tyle

    Męża się nie kara, chyba że nie znam jakiś zasad albo nie wiem, że jest moim dzieckiem. Może nie doczytałaś akapitu?

  7. #7
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    4,858

    Domyślnie

    Wifee może dostanę zaraz gromy od innych , ale rozumiem twoje wypowiedzi i nie doszukałam się w nich absolutnie zadnej agresji, a o biciu czy jak to zostało tutaj nazwane "dawanie klapsów" w ogóle się nie doszukałam.

    Dziewczyny polecam zapoznać się z "lekcją ciszy" MM. Pomaga przy zmniejszeniu napadów u dzieci i wycisza również nas.
    Bardzo lubię też mandale, które wyciszają
    Mój syn jest cicho kiedy masuję go szczoteczką chirurgiczną i uciskam. Bardzo go i nas! to wycisza.
    Natomiast kiedy mój syn dostawał szałki to nie on wychodził do pokoju tylko ja. Oczywiście w wielu sytuacjach kończyło się na tym, że szedł za mną. Natomiast miał powiedziane, że będzie musiał wyjść (z pokoju do którego ja wyszłam) jeśli nie przestanie się tak zachowywać. Czyli odwracałam sytuację zostania samemu w innym pomieszczeniu.
    Aby nie krzyczeć na dziecko pomaga mi pójście do łazienki, spojrzenie w lustro i "nieme krzyczenie" przed nim. O matko jak widzę swoją minę wtedy to mi się odechciewa krzyku i jestem przerażona. Szybko się opanowuję wtedy i z większym zrozumieniem podchodzę do tych emocji. Staram się aby nie krzyczeć bo wiem, że jak sobie na to bym pozwoliła to poszło by jak lawina przy pierwszej lepszej okazji i ciężko by mi było to zatrzymać.

Podobne wątki

  1. odpieluchowanie - tetra?
    Przez jasulka w dziale Pieluchy, wychowanie bezpieluszkowe
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 08-10-2013, 08:41
  2. Kiedy uważacie za zakończone odpieluchowanie?
    Przez arta w dziale Pieluchowanie małych dzieci
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 05-03-2013, 19:14
  3. EC a odpieluchowanie
    Przez Malina w dziale Pieluchy, wychowanie bezpieluszkowe
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 20-02-2011, 02:10
  4. Kiedy odpieluchowanie?
    Przez Olapio w dziale Pieluchowanie małych dzieci
    Odpowiedzi: 25
    Ostatni post / autor: 25-10-2010, 13:44

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •