Pokaż wyniki od 1 do 20 z 47

Wątek: Nowe, tanie chusty -Zakończenie tematu chustowania

Widok wątkowy

  1. #1
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    1,830

    Domyślnie Nowe, tanie chusty -Zakończenie tematu chustowania

    W chuście nie noszę, sprzedałam swojego bambusa (wcale mi niewesoło), ale trzymam rękę na pulsie (tęsknię, przyznaję się).
    Czytałam ostatnio notkę o chustach za 500 zł do szpitala w Rudzie Śląskiej (pewności nie mam), a potem dyskusję, która się w oparciu o tę notkę rozwinęła. Okazało się, że nie o chusty chodzi, a o tuniki, więc podejrzewam, że te 500 zł też nie musi być prawdą.
    Chciałam jednak zapytać o coś innego: w dyskusji pojawiło się kilka głosów, że chustę można kupić i za 60 czy 70 zł, i jest dobra. Słyszałam to parę razy, OK. Dalszy ciąg argumentacji: dobrze się sprawdza, dobrze się nosi, w zupełności wystarcza i - to mnie najbardziej ciekawi - porównywałam (em) z drogimi chustami i nie ma różnicy.
    Sprawdziłam u Allegriego - owszem, są chusty, ale ja znam te materiały, wiem, kto je produkuje, i wiem, że to jest zwykła bawełna pościelowa. Ba, można ją kupić w sklepie w Warszawie, byłam, widziałam, macałam. Pościel - OK. Prześcieradło - OK. Akcesoria do pokoju dziecięcego - OK (będę szyła dziecku tipi, moim zdaniem te materiały idealnie się nadają). Ale chusta? Rozumiem, że można sprzedawać takie chusty, ale nie wierzę, że można nie czuć różnicy choćby dotykając materiału, o noszeniu nie wspomnę. A dyskutanci twardo twierdzą, że sprawdzali i różnicy nie ma.
    Można nie poczuć różnicy?
    Ostatnio edytowane przez kofeina ; 08-04-2014 o 08:22

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •