Lauren - pilnie skonsultuj to z lekarzem. Zgrubienia na kręgosłupie nie robią się od pieluch...
Lauren - pilnie skonsultuj to z lekarzem. Zgrubienia na kręgosłupie nie robią się od pieluch...
Dziewczyny oczywiście wybieram się z tym do lekarza,ale nie wiem już co mam myśleć,my wychowaliśmy się na tetrze,ale ona nie wrzynała się nam w plecy w formie gumki i formowanki. Jestem załamana,bo tylko pieluchy przychodzą mi na myśljeśli się okaże,że to przez to to chyba zwariuję.
Lauren nic nie dodam poza tym, co napisały dziewczyny. Ściskam Cię mocno i przesyłam Ci duuużo spokoju. Postaraj się nie zamartwiać, tylko podejść do tego jak najbardziej zadaniowo, czyli przede wszystkim pójść do lekarza. Wiem wiem... łatwo mówić. Mężczyznom to chyba dużo łatwiej przychodzi, mojemu M. na pewno. Cóż robić... Spokooooojnie. Ciebie jest teraz dwoje! Widać może tak musi być, że otrzymujemy wiele, ale i nowe wyzwania się pojawiają. Dzielna bądź![]()
Lauren, ale jak to wygląda, jakie duże? Widoczne czy tylko palcami wyczuwasz?