Wielo mi ciekną

[świetlik]

Dzięki wielkie za taki odzew!
Syn ostatnio ważył 6 kg, ale to było jakieś 3 tyg. temu. Pulpet z niego (ma się ten wydajny biust ) i sądziłam, że już dorósł do kieszonek one size. Może faktycznie przetestuję, jak sobie poradzi z otulaczem i różnościami w środku.

Pieluchy mam przeróżne - głównie używamy kieszonek: chinek, Nappime, Milovia, Pupus.

Przecieki raz są na brzuchu, raz koło nogi, czasem mi się wydaje, że na środku pieluchy, a nie koło gumek :/

Co do ewentualnego grubszego wkładu - pakuję największe, jakie mam - takie standardowe. Nawet już nie pamiętam, co one mają w środku - kupione były 3 lata temu, a z zewnątrz są takie same.

Założyliśmy z małżem, że będziemy zaglądać do pieluchy co godzinę, ale już po 15 minutach młody potrafi przesikać i nic nie powiedzieć.

Wkurzona jestem - po córce został mi stos pieluszek i miałam nadzieję na oszczędność, a tu może znów będzie trzeba kupować otulacze czy coś

[Sandra]

Zawsze możesz sprzedać te co masz i kupić inne .

Edit: kupiłam nowy otulacz kokosi i młody przesikał mi go na wskroś! Chyba jednak dobre mam pieluszki...

[kamilam]

Dzięki wielkie za taki odzew!
Syn ostatnio ważył 6 kg, ale to było jakieś 3 tyg. temu. Pulpet z niego (ma się ten wydajny biust ) i sądziłam, że już dorósł do kieszonek one size. Może faktycznie przetestuję, jak sobie poradzi z otulaczem i różnościami w środku.

Pieluchy mam przeróżne - głównie używamy kieszonek: chinek, Nappime, Milovia, Pupus.

Przecieki raz są na brzuchu, raz koło nogi, czasem mi się wydaje, że na środku pieluchy, a nie koło gumek :/

Co do ewentualnego grubszego wkładu - pakuję największe, jakie mam - takie standardowe. Nawet już nie pamiętam, co one mają w środku - kupione były 3 lata temu, a z zewnątrz są takie same.

Założyliśmy z małżem, że będziemy zaglądać do pieluchy co godzinę, ale już po 15 minutach młody potrafi przesikać i nic nie powiedzieć.

Wkurzona jestem - po córce został mi stos pieluszek i miałam nadzieję na oszczędność, a tu może znów będzie trzeba kupować otulacze czy coś

Jedyne co mogę zasugerować to to że wkłady są za mało chłonne, jeżeli to są wkłady z mikrofibry to tak może się dziać, ja wkładałam córce po dwa mikrofibrowe i też nie dawały rady, najlepiej sprawdzały się wkłady bambusowe składane albo tetra muślinowa ecopi wkładana do kieszonek.

[mandolinka]

Ja mam podobnie ze starszymi pieluszkami, ale to chyba kwestia braku przeszyc. Co do wkladow mikrofibrowych - naprawde sa mniej wydajne? Bo moj numer 1 to wlasnie mikrofibra Milovii. Raz tylko mnie zawiodla, jak dziecie ucielo sobie niespodziewana drzemke i koniec koncow pieluszka byla na pupie 4 godziny

[Shrimpmum]

Mój do niedawna przesikiwał wszystko, każda zmiana pieluchy to również zmiana ubrania. Zaczęło mi brakować ciuchów. Dołożyłam wkład i teraz przesika tylko jak się zapomnę będę szyła sobie boostery z tetry, bo mam za mało cienkich wkładów. Szkoda mi kasy na nowe wkłady, a tetry dużo.

[marynarka]

Mikrofibra, mikrofibrze nieróna Milovia faktycznie ma bardzo fajną, chłonną mikrofibrę, inne marki niekoniecznie Jeszcze wkłady oryginale do kieszonek bumgeniusa są spoko. Ja polecam wkłady z bambusa. U nas w kieszonkach BY starsza nosi prefoldy z czerwonym obszyciem EcoPi np. Jeden sik wytrzymują spokojnie. Ale to są krótkie prefoldy. Pewnie jakbym nałożyła długie, to wytrzymałyby dłużej

[świetlik]

No wkłady z Milovii zamówione - zobaczymy, jak się sprawdzą...

[świetlik]

Zrobiłam drugi stripping (tak to się pisze?), przepięłam napy na większy rozmiar, dołożyłam w miejscu newralgicznym małą tetrę Kikko i ... udało się! Zrobiłam tak kilka razy (czasem używając jako dodatku kawałka ręczniczka z IKEA). Już nie ciekną, ale nadal są tylko na 1 sik. Zobaczymy, czy wkład Milovii okaże się lepszy (dopiero się suszy).
Okazało się też przy testach, że niekoniecznie markowe pieluchy są najlepsze. Sprawdzałam wszystkie otulacze i kieszonki na ewentualność przeciekania PULu i musiałam wywalić otulacz Grovia (a takie miał piękne, leśne wzorki) i kieszonkę Nappime (PUL się rozwarstwił i podarł), a chinki zostały wszystkie! Dodam, że ww. ciekły na środku, więc tego zignorować nie mogłam.
Tak czy siak czekam jeszcze, aż będą dostępne wełniaki ecodidi - może to faktycznie okaże się hitem