Zulam, też ostatnio dostałyśmy jedną z tych potwornych książeczek, przejrzałam i wyrzuciłam ;(
Co do Bolusia, to mnie się ilustracje bardzo podobają i w ogóle jakby cała historyjka, tylko to dawanie po ryjku mnie wkurza, a nie da się tam nic oszukać, bo ilustracja nie pozostawia złudzeń - prawy sierpowy jak nic. To jednak jest przemoc. Choć muszę przyznać, ze mnie ta książeczka rozbawiła do łez. Małej oczywiście też się podoba, więc czytamy jak chce, ale zawsze z moim komentarzem. Kornelka sama zawsze mówi, że Boluś to niemądra świnka![]()